FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna
->
Oceńcie to!
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
NIE
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Na początek
----------------
Regulamin
Ogłoszenia
Poznajmy się
Strefa Anioła Strusia
Ant-sweet
----------------
Nominacje do nagród
Oceńcie to!
Błędy i uwagi
Zbluzgaj nas
Czarna rewolucja
Sweetówki i subkultury pokrewne
Ogłoszenia parafialne
Książki
Filmy
Analizy forumowe
Tematy różne i różniejsze
----------------
Offtopic
Hobby
Portale do stron różnych
Opowiadania i inne (po)twory
Edukacja i dziedziny pokrewne
Tablica korkowa
Doniesienia ze świata i z Pudelka
Składowisko odpadów
----------------
Prosektorium
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Dzidka
Wysłany: Pon 21:14, 11 Maj 2009
Temat postu:
ZleKaski napisał:
Czy Sebastian Lewicki z Magdy M. był gejem?
Czy Prada ma w swym asortymencie butki dziecięce w cenie +/- 600zł? Na oficjalnej stronie takiego cuda nie widziałam, ale może jakaś stara kolekcja?
Nie, po prostu bohaterowie opka nie zniżają się do czegoś poniżej Prady.
Kazuś
Wysłany: Wto 20:18, 21 Paź 2008
Temat postu:
Prawdę mówiąc to cholera wie. Są szanse, że niedługo. Może w czwartek.
Mój plan tygodnia wygląda tak (pomijając szkołę)
Poniedziałek: wykłady na prawo jazdy (2h) i angielski (1 h)
Wtorek: chemia (1h)
Środa: wykłady (2h) + matma (1h)
Czwartek: nic
Piątek: wykłady (2h).
Oprócz tego muszę odrabiać zadania i do szkoły i na korki, spać, jeść, czasem gdzieś wyjść...
Są szanse, że w czwartek napiszemy analizę, ale nie tę z "Magdy M.". Krótszą. I może przygotujemy jeszcze jeden "zapychacz" przed "Magdą M".
Raven
Wysłany: Wto 20:12, 21 Paź 2008
Temat postu:
Kazuś, kiedy nowa analiza?
Kazuś
Wysłany: Pon 17:11, 06 Paź 2008
Temat postu:
http://www.raffaello-network.com/
- Autorka podawała tę stronę jako źródło. Oryginały czy podróbki?
Lisa
Wysłany: Pon 16:52, 06 Paź 2008
Temat postu:
Wydaje mi się, że Prada nie ma w ofercie butów dla dzieci. Sprawdzałam na oficjalnej stronie i w sklepie Neiman Marcus - nigdzie takowego obuwia nie zauważyłam.
Mia
Wysłany: Pon 16:19, 06 Paź 2008
Temat postu:
Tak, był gejem.
http://magdam.plejada.pl/206,info,sebastian_lewicki,bohaterowie_detal.html
- źródło.
ZleKaski
Wysłany: Pon 14:01, 06 Paź 2008
Temat postu:
Czy Sebastian Lewicki z Magdy M. był gejem?
Czy Prada ma w swym asortymencie butki dziecięce w cenie +/- 600zł? Na oficjalnej stronie takiego cuda nie widziałam, ale może jakaś stara kolekcja?
Kazuś
Wysłany: Nie 14:10, 28 Wrz 2008
Temat postu:
Czy jest na sali ktoś kto DOBRZE zna francuski? Ja znam tak piąte przez dziesiąte, ale jestem pewna, że zdanie jest źle napisane i nie ma najmniejszego sensu. Ale moją pewnością we francuskim można sobie... No, w każdym razie po francusku umiem niewiele ponad przedstawienie się, choć tekst czytany raczej rozumiem. O ile jest prosty.
"Myelin etre ensemble, eternel pourtart separation (choć może separatior, trudno powiedzieć, bo to napis na obrazku) de les ways etait resultat"
Co mi nie pasuje:
- pierwsze słowo nie wiem co ma oznaczać, słownik go nie wykrywa
- "etre" występuje w formie bezokolicznika
- pourtart jako takie w słowniku również nie występuje
- "ways" wydaje się być "pożyczone" z angielskiego
- "etait" to forma trzeciej osoby liczby pojedynczej w imparfait, a "les" sugeruje liczbę mnogą. Gramatyki całkiem nie umiem (tzn mniej więcej kojarzę jak się odmienia, w którym czasie, ale kiedy się go używa już mniej), ale wydaje mi się, że imparfait tam nie pasuje.
I jeszcze dla pewności. Ta sama autorka ma w opowiadaniu zdanie po angielsku „I can not sleep in night, I think about you all the time from the fairy tale – my prince.”. Na pewno cannot razem. I na pewno "at night". I chyba żeby miało sens to "my prince from the fairy tale".
Furia
Wysłany: Pią 15:39, 26 Wrz 2008
Temat postu:
Wszystko jest kwestią treningu, ale to opko chyba nie jest o ludziach, którzy trenują picie.
Miyu
Wysłany: Pią 15:31, 26 Wrz 2008
Temat postu:
Ingrid napisał:
Wypicie "duszkiem" ćwierć litra whisky jest niemożliwe. Chociaż natrafiłam na Youtube na filmiki typu "wino w minutę" etc. Wątpię, aby były one prawdziwe.
Są prawdziwe... XD
Rekord kolegi: 58 sekund.
No i co z tego ze na następny dzień zaliczał fizykę na koniec roku i musiał stać daleko od nauczyciela, żeby ten wińska nie wyczuł.
A co do wódki, normalną szklankę czy kilka łyków tak, nawet bez ''popitki".
Chociaż, jeśli by się ktoś założył z moim kolegą to by pewnie nawet i wypił te ćwierć litra.
kura z biura
Wysłany: Pon 17:56, 22 Wrz 2008
Temat postu:
Whisky ma mniej więcej tę samą moc, co wódka... nie, nie dałoby się. Nawet wypić.
Ingrid
Wysłany: Pon 17:53, 22 Wrz 2008
Temat postu:
Wypicie "duszkiem" ćwierć litra whisky jest niemożliwe. Chociaż natrafiłam na Youtube na filmiki typu "wino w minutę" etc. Wątpię, aby były one prawdziwe.
Catherine
Wysłany: Pon 17:33, 22 Wrz 2008
Temat postu:
Hmm... Zaraz po wypiciu pewnie mogła mówić, ale zakładam, że miałaby z tym pewne problemy.
Furia
Wysłany: Pon 17:32, 22 Wrz 2008
Temat postu:
To jest niemożliwe, chyba że w jakichś skrajnych przypadkach, ale i tak płynne mówienie po czymś takim to fantasmagoria.
Kazuś
Wysłany: Pon 17:27, 22 Wrz 2008
Temat postu:
Lat ma poniżej 30. Zgaduję, że tak z 25...
Furia
Wysłany: Pon 17:26, 22 Wrz 2008
Temat postu:
Ila Aga ma lat? Zresztą nieważne ile, trzeba mieć ogromną wprawę w piciu alkoholu, żeby zrobić coś takiego, a już na pewno nie zaczniesz po tym normalnie mówić.
Kazuś
Wysłany: Pon 17:22, 22 Wrz 2008
Temat postu:
Cytat:
Aga duszkiem wypiła ćwierć litra czystej whisky i zaczęła mówić.
Czy po ćwierć litra whisky można bez problemu mówić? I da się to tak duszkiem? Pytam, bo widziałam tylko na filmach:p.
kura z biura
Wysłany: Sob 11:06, 13 Wrz 2008
Temat postu:
Tę funkcję pełnią u nas publiczne zapowiedzi, jeśli ktoś słysząc, że panna A pobiera się z panem B ma do tego jakieś zastrzeżenia, ma czas kilku tygodni, żeby polecieć z donosem.
Kazuś
Wysłany: Sob 9:51, 13 Wrz 2008
Temat postu:
Tak, wiem właśnie, że tej drugiej też nie było. Mój chłopak był bardzo zawiedziony i narzekał, że ślub nieważny, bo może ktoś chciał coś powiedzieć.
kura z biura
Wysłany: Pią 23:21, 12 Wrz 2008
Temat postu:
Nie, z całą pewnością nie należy to do oficjalnej formuły ślubnej (w Polsce rzecz jasna, na ślubie katolickim). Formuła brzmi tak, jak podaje powyżej Furia. Może ktoś kiedyś gdzieś dodał to jako rodzaj żartu, ale faktycznie znane jest to głównie z filmów. Podobnie jak nie stosuje się u nas zawołania "ktokolwiek zna jakieś przeszkody, niech powie o nich teraz albo zamilknie na wieki".
Stworzonko
Wysłany: Pią 21:58, 12 Wrz 2008
Temat postu:
Jakiś czas temu byłam na ślubie i na pewno nie słyszałam takiej formułki.
Averia
Wysłany: Pią 21:45, 12 Wrz 2008
Temat postu:
W swoim życiu byłam na trzech ślubach, i na żadnym z nich ta formułka nie padła. Praktycznie słyszałam ją 5-6 razy na jakiś amerykańskich filmach. Myślę, że jeśli ktoś ładnie poprosi księdza, to ten może ją dopowiedzieć, ale na sto procent nie jest to obowiązkowe.
undeadlily
Wysłany: Pią 21:25, 12 Wrz 2008
Temat postu:
Kiedyś też mnie to nurtowało, więc polazłam do batmana i zapytałam go o to. Odpowiedział, że nie ma takiej możliwości, ale jeśli ksiądz idzie z postępem, może się wyjątkowo zgodzić.
Byłam na kilku ślubach i nie było tam tej formułki. Młoda para całowała się dopiero przed kościołem, obrzucana ryżem i jednogroszówkami (taki syf robić... a kto to później sprząta?).
Kazuś
Wysłany: Pią 20:38, 12 Wrz 2008
Temat postu:
Jeśli jest to tylko jako coś nowego. Może są księża, którzy pod wpływem par, które naoglądały się filmideł nalegają na te słowa ulegają... Na pewno do liturgii tego nie wprowadzono. Tak jak "Marsz weselny" jest "dla chętnych".
Furia
Wysłany: Pią 20:34, 12 Wrz 2008
Temat postu:
Zapytałam mamę, za jej czasów nie było czegoś takiego, to trochę prehistoria, ale KK nie jest zbytnio otwarty na zmiany... Mimo moich dobrych chęci, będziesz musiała jeszcze poczekać na satysfakcjonującą odpowiedź.
Kazuś
Wysłany: Pią 20:27, 12 Wrz 2008
Temat postu:
Wiki podaje formułkę samej przysięgi. A mi nie chodzi o formułkę. Mi chodzi o co, co jeśli jest to tylko czasem. A wiki niestety nie wszystko wie.
A śluby protestanckie podobno znacznie różnią się od katolickich. Zresztą możliwe, że za jakiś czas uda mi się przekonać...
Furia
Wysłany: Pią 20:25, 12 Wrz 2008
Temat postu:
Ja byłam na ślubie raz i to protestanckim, ale od czego jest wiki:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ma%C5%82%C5%BCe%C5%84stwo_
(sakrament)
"Szafarzami są sami małżonkowie. Kapłan (lub diakon) jest tylko świadkiem urzędowym zawarcia sakramentu. Zawarcie małżeństwa polega na tym, że mężczyzna i kobieta składają sobie przysięgę wzajemnej, wiernej i dozgonnej miłości. Nowożeńcy wypowiadają następujące słowa: Ja, N., biorę ciebie. N., za żonę (męża) i ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż, Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci. Po złożeniu sobie przysięgi miłości przez nowożeńców, kapłan oświadcza: «Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela». Małżeństwo przez was zawarte, ja powagą Kościoła potwierdzam i błogosławię w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen. "
Jeżeli chodzi o wiedzę empiryczną, niestety nie wiem, ale to całowanie kojarzy mi się jedynie z amerykańskimi filmami.
Radzę jednak poczekać na wiedzę kogoś kompetentnego.
Kazuś
Wysłany: Pią 20:15, 12 Wrz 2008
Temat postu:
Bardzo rzadko bywam na ślubach, więc ekspertem się nie czuję, ale czy słusznie wydaje mi się, że w KK (przynajmniej w Polsce) formułka "A teraz możesz/może Pan pocałować pannę młodą" nie jest zbyt powszechna. Na tym ślubie, na którym ostatnio byłam, na pewno jej nie było. A jak to jest zazwyczaj?
Hagath
Wysłany: Nie 22:50, 07 Wrz 2008
Temat postu:
http://www.2kc.pl/jak_stosowac.html
Kazuś
Wysłany: Nie 22:47, 07 Wrz 2008
Temat postu:
Czy 2KC działa również "po fakcie" czy tylko w reklamowanym "trakcie"?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
www.antsweet.fora.pl:
Przyległość blogowa.
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group c3s Theme ©
Zarron Media
Regulamin