Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kura z biura
Cool dzieciak z subkultury metalowej
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:26, 25 Paź 2008 Temat postu: Ciekawa dyskusja |
|
|
Podrzucam link do ciekawej dyskusji, jaka przetoczyła się (a w zasadzie nadal się toczy) na forum fanów Musierowicz.
[link widoczny dla zalogowanych]
Zwróćcie uwagę: jak różnie można oceniać te same wykwity talentu aŁtorek! Pojawiło się to już na samym początku, przy ocenie wierszyków, a dyskusja nabrała szczególnych rumieńców w momencie, gdy ktoś podrzucił link do słynnego "HP i Płomienia Miłości". Okazuje się, ze nawet w Trinity niektórzy dopatrywali się "nieoszlifowanego diamentu".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Nie 11:32, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Czytam, czytam i się dowiaduję, że potworem bez duszy jestem. Zaraz się wyrzutów sumienia nabawię.
A tak serio to jestem za tym, żeby krytykować taką twórczość. Sama trochę piszę i zawsze bardzo ceniłam konstruktywną krytykę. Bez tego nie wiem na jakim poziomie bym została. Owszem, tworzyłam blogo-pamiętnik, którego nikt nie czytał, a każde zdanie kończyło się tysiącem kropek, ale jak czytam go teraz to stwierdzam, że taki bardzo głupie to nie było. Po wycięciu kropek, usunięciu nielicznych błędów daje się czytać. (Porządek z ortografią i interpunkcją zrobiłam tam już kilka lat temu.) Owszem, zdarzyło mi się napisać "qmpela", ale tylko raz na szczęście. Ogólnie taki strasznie mroczny pamiętnik. Bo ja zazwyczaj mam ochotę pisać, gdy mam zły humor.
EDIT: Już wiem skąd aŁtorki biorą fanki... Oto komentarz do "Plomienia..."
Cytat: | Ach, ja wiem, że się śmiejecie z tego opowiadania (bo i śmieszne, to fakt), ale
jak dla mnie to dziewczyna ma autentyczny talent literacki, serio. Jest w tym
naprawdę jakaś lekkość pisania i wyobraźnia i przymrużenie oka. To na pewno nie
są jakieś wypociny, tylko bardzo fajny kawałek powieści (jak dla mnie).
Zauważcie, że gdy czytamy, to wszystko jakoś "widać", mamy czas obejrzeć sobie
scenę, bohaterów, coś się wydarza, gdy już dobrze widzimy całą scenę i akcja
sama się toczy, coś ją niesie. To jest naprawdę fajne i tego się nie można (moim
zdaniem nauczyć), to trzeba mieć w sobie.
Ostrzeżenie o ortografii było już na początku, więc uznałam, że na to nie trzeba
zważać. A może autorka nie jest całkiem Polką, tylko pół-Polką, jak ta Jennifer
i stąd ta trudność z ortografią?
No, mnie się bardzo podobało. Aż chciałam poczytać co dalej. Z tym Syriuszem i w
ogóle :)
I jeszcze strasznie mi się podoba konwencja - autorka bawi się tym opowiadaniem,
pokazuje naszych bohaterów z dystansu, okiem świeżej osoby i Harry, Ron i
Hermiona wypadają zupełnie inaczej niż ich znamy. ;) A zdania typu "miała
szesnaście lat i zeszła na śniadanie" myślałam, że są zamierzone i jako takie -
bardzo mi się podobają. Nie wiem jak Wy, ale ja czuję tu dużą taką "intuicyjną"
pewność pisania, taką lekkość pióra właśnie. Chyba zostanę jej fanką. I
chciałabym zobaczyć co dalej. :)
Jeśli macie jakieś namiary - polecam się. :))) |
Idę wykopać sobie jakiś bezpieczny schron. Bo ja się boję tego świat póki tacy ludzie chodzą po świecie.
Ostatnio zmieniony przez Kazuś dnia Nie 11:41, 26 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:51, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dyskusja jest bardzo ciekawa. Tak się wczoraj w nią wciągnęłam, że poszłam spać o drugiej w nocy.
To, co pisze Ginestra jest z jednej strony urocze, a z drugiej irytujące. Jej wrażenia i odczucia co do Płomienia to najzwyklejsza nadinterpretacja. Coś co ona sama chciałaby w tym tekście zobaczyć, a czego tam po prostu nie ma. Zaczyna się to wszystko rozbijać o granice interpretacji. Otóż można sobie snuć domysły najróżniejsze, ale trzeba mieć na to dowody w tekście, a takich Ginestra nie przedstawia. Płomień to kawał historycznej grafomanii, tego mu odmówić nie można, ale czy nie oszlifowany diamencik? Jeżeli tak, to po dokładnym oszlifowaniu raczej nic by nie pozostało... Zastanawiałam się nawet nad tym aby w ramach zabawy tekstologicznoedytorskiej poprawić te wszystkie błędy i spróbować spojrzeć na to jeszcze raz. Co wy na to?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Nie 11:53, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A masz na tyle nerwów? Chyba, że się jakoś podzielimy... Żeby jedna osoba nie poprawiała więcej niż kilkanaście zdań.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:59, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mogę się tego podjąć.
Autorka sama podzieliła tekst na dwie części, chyba, ze ktoś chciałby się pobawić z nami... To w końcu będzie historyczne wydarzenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Nie 12:37, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ale to jest praca iście katorżnicza! Niestety wiem o czym mówię. Kojarzysz notkę o gościu, który uważał, że jest wilkołakiem? Kiedyś z nim korespondowałam (przed analizą) i łaskawie zgodził się żebym zbetowała jego opowiadanie. Namęczyłam się nad pierwszym akapitem jak dziki osioł żeby miało to składnię jakąkolwiek, po czym przeczytałam, że ja się nie znam i to co zrobiłam jest do niczego. Jemu się bardziej podoba niepoprawiana wersja. I że mogę poprawiać dalej, ale mam nie zmieniać nic poza ortografią. A tam pełno było błędów składniowych i logicznych!
Cytat: | Chcieli sie spotkać, ale nie ustalili gdzie i kiedy maja sie spotkać. Do czasu aż Niko nie wysłał SMSa Julicie hdzie i kiedy maja sie spotkać. Dziewczyna wiedziała ze to jest znak musi podjac decyzje, ktora droga ma iść. Czy obecna czy tą ktorą kiedys szła. Wybrała swoja droga zrobila to intuicyjnie. | I weź tu zrób z tego coś sensownego bez zmieniania słów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:50, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie chce żebyśmy robiły z płomienia tego czym nie jest, czyli kawałka literatury z grafomanii. Nie o to chodzi w edytorstwie. Miałam na myśli przepisanie tego bez błędów ortograficznych i gramatycznych. Zobaczymy co to da. Potem możemy zastanowić się nad ingerencją w składnie. Błędów rzeczowych się nie poprawia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Nie 12:52, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wiesz ja chciałam je poprawiać w uzgodnieniu z autorem. Tłumaczę mu, że tak nie może być. Upierał się, że tak było, a ja nie rozumiem, bo głupia jestem. Ale najśmieszniejsze było to, że on WIERZY, że jest wilkołakiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:58, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dlatego najlepiej jest, kiedy autor nie żyje, chociaż przekonałam się, że i to czasami nie pomaga.
Na marginesie dodam, że obecnie debiutuję w roli edytora oraz tekstologa męcząc się niemiłosiernie z twórczością niejakiego Habdanka - Kossowskiego, który działał w Nisku ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Nie 13:02, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Działał w Nisku? Nigdy takiego nazwiska nie słyszałam. Ale może dlatego, że o swoim mieście oprócz tego, że jest, nie wiem absolutnie nic. Nisko w Polsce jest tylko jedno (coś chyba jest jakaś maleńka, kilkuosobowa wieś o tej nazwie), więc musiał działać mało spektakularnie. Albo zanim się tu przeprowadziłam. Wiesz co, zaciekawiłaś mnie... Aż zapytam chłopaka, który jest bardzo mocnym patriotą lokalnym zaangażowanym we wszystko co się da i znającym wszystkich ludzi, którzy w Nisku cokolwiek znaczą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:09, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
To jest bardzo fajna postać. W czasie drugiej wojny światowe był czynnym działaczem i organizatorem tajnego nauczania w powiecie niżańskim. Był też dyrektorem jakiejś szkoły w Nisku. Jeżeli jesteś ciekawa to możesz sobie poczytać artykuł o tajnym nauczaniu:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Nie 13:26, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Niżańskiego LO! I już wszystko jasne:). To cokolwiek słyszałam. Ale tylko cokolwiek, bo do innej szkoły uczęszczam. I widzę, że szkoła, do której wszystkie trzy uczęszczamy też jest wspomniana - LO w Stalowej Woli (wtedy jedyne).
Zniszczona szkoła w Nowosielcu?! To tam szkołę mieli?! Toż to wieś zapadła, gdzie komórki zasięg gubią...
"dnia 11 listopada 1039r." - Chyba błąd się przekradł:)
Rzeczywiście tekst ciekawy. W sumie niewiele wiedziałam na ten temat, choć mam wrażenie, że w sali, która na czas właśnie zakończonych obchodów siedemdziesięciolecia szkoły została zamieniona na izbę pamięci w gablotce są zdjęcia podpisane jako tajne komplety.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:07, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wracając do wątku głównego, to co robimy z tym Płomieniem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptaszniczka
Anioł Struś
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Górna półka działu "Koszmary".
|
Wysłany: Pon 14:36, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kazus napisał: | Czytam, czytam i się dowiaduję, że potworem bez duszy jestem. Zaraz się wyrzutów sumienia nabawię.
A tak serio to jestem za tym, żeby krytykować taką twórczość. Sama trochę piszę i zawsze bardzo ceniłam konstruktywną krytykę. Bez tego nie wiem na jakim poziomie bym została. Owszem, tworzyłam blogo-pamiętnik, którego nikt nie czytał, a każde zdanie kończyło się tysiącem kropek, ale jak czytam go teraz to stwierdzam, że taki bardzo głupie to nie było. Po wycięciu kropek, usunięciu nielicznych błędów daje się czytać. (Porządek z ortografią i interpunkcją zrobiłam tam już kilka lat temu.) Owszem, zdarzyło mi się napisać "qmpela", ale tylko raz na szczęście. Ogólnie taki strasznie mroczny pamiętnik. Bo ja zazwyczaj mam ochotę pisać, gdy mam zły humor.
EDIT: Już wiem skąd aŁtorki biorą fanki... Oto komentarz do "Plomienia..."
Cytat: | Ach, ja wiem, że się śmiejecie z tego opowiadania (bo i śmieszne, to fakt), ale
jak dla mnie to dziewczyna ma autentyczny talent literacki, serio. Jest w tym
naprawdę jakaś lekkość pisania i wyobraźnia i przymrużenie oka. To na pewno nie
są jakieś wypociny, tylko bardzo fajny kawałek powieści (jak dla mnie).
Zauważcie, że gdy czytamy, to wszystko jakoś "widać", mamy czas obejrzeć sobie
scenę, bohaterów, coś się wydarza, gdy już dobrze widzimy całą scenę i akcja
sama się toczy, coś ją niesie. To jest naprawdę fajne i tego się nie można (moim
zdaniem nauczyć), to trzeba mieć w sobie.
Ostrzeżenie o ortografii było już na początku, więc uznałam, że na to nie trzeba
zważać. A może autorka nie jest całkiem Polką, tylko pół-Polką, jak ta Jennifer
i stąd ta trudność z ortografią?
No, mnie się bardzo podobało. Aż chciałam poczytać co dalej. Z tym Syriuszem i w
ogóle :)
I jeszcze strasznie mi się podoba konwencja - autorka bawi się tym opowiadaniem,
pokazuje naszych bohaterów z dystansu, okiem świeżej osoby i Harry, Ron i
Hermiona wypadają zupełnie inaczej niż ich znamy. ;) A zdania typu "miała
szesnaście lat i zeszła na śniadanie" myślałam, że są zamierzone i jako takie -
bardzo mi się podobają. Nie wiem jak Wy, ale ja czuję tu dużą taką "intuicyjną"
pewność pisania, taką lekkość pióra właśnie. Chyba zostanę jej fanką. I
chciałabym zobaczyć co dalej. :)
Jeśli macie jakieś namiary - polecam się. :))) |
Idę wykopać sobie jakiś bezpieczny schron. Bo ja się boję tego świat póki tacy ludzie chodzą po świecie. |
Prawie zaksztusiłam sie bułką. "Płomień..." jest "bardzo fajnym kawałkiem powieści"?! Jego autorka ma talent literacki?! Olaboga...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisa
Jolanta Rutowicz
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 19:17, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Zostań już moją treścią |
Czy tylko ja...?
Też jestem za tym, by bezsensowne tFory krytykować. W końcu żyjemy w inteligentnym społeczeństwie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mia
Porn
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Odwyk dla uzależnionych od internetu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:52, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Hmm? Nie jestem tego taka pewna, Liso. ;)
Tak swoją drogą, Twój nick wyjątkowo pasuje do Twojej rangi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|