Wielka dyskusja z Ocenialnią

Furia

Wiesz Kuro, dla mnie czytanie tej dyskusji było bardzo przykre. Przede wszystkim jest ogromny rozdźwięk pomiędzy tą pyskówką na ocenialni, a komentarzami u Ciebie. Nagle okazuje się, że tamte dziewczyny (czy też, jakieś osoby będące ich zwolennikami) na Twoim blogu potrafią się po ludzku i kulturalnie wysłowić. Czytając tylko Twojego bloga można odnieść wrażenie, że Ty zarzuciłaś im bógwico, zwyzywałaś i uciekłaś, a one biedne, kulturalne dziewczęta starają się, ale nie potrafią spełnić Twoich wygórowanych oczekiwań. Ogromny rozdźwięk jest również pomiędzy tym, co można było wywnioskować z niby przypadkowych komentarzy na ocenialni (oceniające są dorosłe, mają pracę, a chyba nawet mieszkają za granicą), a tym co pisała dziewczyna u Ciebie trochę później (zostaw je Kuro, bo to są dzieci jeszcze).
A najgorsza jest ta podwójna moralność! Twierdzą, że Ty im coś insynuowałaś i obraziłaś je, a same robią dokładnie to samo, co starają się piętnować. Twój język ma być zupełnie przezroczysty w warstwie wartościującej, a one mogą pisać co chcą. Smutne jest także to, że coraz częściej nie da się z nikim normalnie wymienić zdania, bo wszyscy biorą każdą uwagę do siebie. Mylenie krytyki z atakiem personalnym jest okropnie (:)) powszechne.

kura z biura

A ja się przyznam na boku, po cichu i półgębkiem, że sprawiło mi zarąbistą satysfakcję przytarcie nosa aroganckiej małolacie. Czy bardzo jestem zUa?
Tak, właśnie to mnie uderzyło: ja mam nieustannie brać pod uwagę ich wrażliwość, zastanawiać się, czy może takie lub inne słowo nie urazi ich delikatnych duszyczek, one natomiast - skąd! I masz rację, Furio, bardzo ciekawy jest ten rozdźwięk między zachowaniem "tu" (w ocenialni) a "tam" (na moim blogu). "Tu" jesteśmy u siebie, więc możemy się rozpiąć, beknąć, albo i komuś napyskować, "tam" idziemy w gości, więc trzeba się zachowywać jak cywilizowani ludzie.

Furia

I ta siła argumentów. Piszesz, że to i to jest nie tak, takie i takie błędy, a wyskakują Ci z pretensjami, że jak mogłaś użyć słowa "okropne". Nieważne błędy, nieważne ubliżanie, nieważna kultura, przecież użyłaś słowa "okropne", żaden inny komunikat płynący z Twoich komentarzy do nich nie dotarł. Czy takie rozmowy mają w ogóle sens, skoro druga słowa nie potrafi czytać ze zrozumieniem, a jedynie daje się ponieść emocjom pod wpływem JEDNEGO słowa? Przecież na każdy Twój komentarz powtarzała się jedna odpowiedź: jak mogłaś napisać, że to "okropne"!?
Wszyscy chcą to wiedzieć! Kuro, jak mogłaś? Dlaczego tak je skrzywdziłaś, jesteś zua! Gorzej, jesteś okropna :D

Ptaszniczka

Kura, Ty zUo! Ty okropne zUo!

Zbluzgałam Cię, ha!

Furia

U Kury znowu haja (gwar. kłótnia). Dlaczego z nami nikt nie chce polemizować?
[link widoczny dla zalogowanych]

Moja kąśliwa uwaga dotycząca niejakiej Noemi: To, że ktoś wysłał swój tekst do wydawnictwa, nie znaczy, że zostanie on wydany.

Lisa

Brak słów by opisać to...
Gdybym miała zacytować ulubione fragmenty, po prostu skopiowałabym całą dyskusję. Chyba przestanę pozdrawiać znajomych. Jeszcze źle to zinterpretują i wyjdę na zUo wcielone.

Szapi

Kura, ja ci gratuluję, że masz jeszcze siłę rozmawiać z takimi ludźmi. Ja już przestałam "skakać" po blogach, bo zabiera mi to tylko czas i psuje humor ;)

Ptaszniczka

Odnoszę wrażenie, że Raili ma chyba rozdwojenie jaźni.
Najpierw nie wie, że na końcu pytania nie stawia się dwudziestu wykrzykników tylko znak zapytania, a potem używa Trudnych Słów, takich jak "wszak" czy "usatysfakcjonuje".

EDIT: Cofam! Cofam to! Doczytałam do fragmentu z Neomi. Mea culpa.

kura z biura

Furia

No właśnie, ja też nie wiem o co chodzi. W pierwszym momencie pomyślałam, że to bliźniaczki syjamskie... Bardzo to skomplikowane, też byłam pewna, że Raili=Noemi, ale bądź tu mądry z autorką opka o TH, nieważne na jakim poziomie, to nadal jest opko o TH.
Każda autorka bloga myśli, że jak napisze sobie regulamin, to ustanawia nowe, nienaruszalne prawo, ale co zrobić.
Gwiazda literatury polskiej cały czas z uporem maniaka pisze bzdury, związki przyczynowo-skutkowe, to dla niej czarna magia. Niech już jedzie do tej Portugalii. :D

Szapi

Tak sobie myślę, że może to przyjaciółki, Raili to chamska dziewczynka, która nie zna znaczenia słowa "argument" i tym podobnych, a ta druga, Noemi czy jak jej tam, jest dziewczyną, która wśród swoich znajomych uchodzi za ta najinteligentniejszą, więc pomogła koleżance. Czy coś takiego.

Furia

A jednak, wiedziałam! To znaczy nie wiedziałam, ale teraz już wiem, że Noemi=Raili, bo na pingerze Noemi jest link do bloga Raili [link widoczny dla zalogowanych]
W sumie to nic nie znaczy, ale wiem na pewno, że Pani General to Ilsa, wyczytałam to w jednym z komentarzy. Furia szpieguje. :)

kura z biura

Furia - Szpieg z Krainy Deszczowców :)

Ptaszniczka

Kur-de! Czytając ten zUy i mHroczny wstęp NAPRAWDĘ nie spodziewałam się, że opowiadanko będzie o TH. Aż mi wstyd.

	Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Offtopic	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2
Strona 2 z 2