Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Venes
Naczelna maruda
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wolf Pack Island
|
Wysłany: Śro 19:06, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
W zasadzie mało kto kojarzy oficjalne nazwy lokalnych szkół. LO, Staszic, Pod Basenem, Samorządówka. Kiedy przyszło do rekrutacji przez Internet, okazało się, że większość nie wie, jak nazywają się szkoły, do których chcieli składać podania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ptaszniczka
Anioł Struś
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Górna półka działu "Koszmary".
|
Wysłany: Pią 21:20, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Czekając na opiekunkę naszej grupy teatralnej, rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym. Nagle zeszło na temat, kto chce kim być w przyszłości...
Monia: Ja tobym chciała być albo nauczycielką w klasach 1-3...
Konrad: Bo najłatwiej, ha ha!
Monia: ...albo przedszkolanką...
Konrad: I jeszcze będzie najmniej zarabiać...
Monia: ...albo nauczycielką jezyka polskiego.
Konrad: Więc co to jest przydawka?
Mómin: *zgłasza się* Pani profesooor!
Monia: *ignorując Konrada* Taak?
Mómin: *wyszczerz* Jak się pisze "gżegżółka"?
Monia: Eee... Pierwsze Ży z kropką...
Konrad: A jak się pisze "zgorzkniały"?
Mómin: Ha! A ja wieeem!
Konrad: *ucisza Mómina gestem ręki* No? Więc?
Monia: Eee...
Konrad: Przeliteruj.
Monia: No... Z... G... O... eRZet... CeHa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:07, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ta anegdota przypomniała mi się przy okazji czytania o stopach - kajakach.
Przed studniówką poszłam razem z koleżanką do sklepu kupić buty. Wchodzimy, od razu koleżanka wybrała piękne szpileczki i zwraca się do pani sprzedawczyni:
- Chciałabym zmierzyć te, ale rozmiar czterdzieści dwa.
Pani była ewidentnie zaskoczona, ale odpowiedziała spokojnym tonem:
- Ale my takich rozmiarów nie produkujemy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skrzydlata
Creazy Nastolatka
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dawno, dawno temu, za siedmioma blokami i siedmioma ulicami pewego miasta mieszkała sobie... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:56, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj, w autobusie, pewna starsza pani, ledwo drasnąwszy się o moją dość sporą teczkę, zaczęła mi robić awanturę. Spojrzałyśmy na siebie z Sandrą, i obie zaczęłyśmy nucić ułożoną wcześniej piosenkę:
O siódmej rano do autobusu plastyk się pcha
I matka z dzieckiem
I babka z wózkiem
I z wszystkim, co się da
Dziecko wrzeszczy, babka gdera, a plastyk - nic.
Matka chustką pot ociera, a plastyk - nic.
Cały autobus przeciwko niemu, a plastyk - nic.
Cały autobus go nienawidzi a jego to - nic.
Gdzie ty się pachasz, człowieku daj żyć!
Wszyscy się skarżą a jego to - nic...
Ostatnio zmieniony przez Skrzydlata dnia Wto 20:58, 23 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Śro 20:00, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Z moich jedynych w swoim rodzaju mądrości. Dialog na korytarzu z koleżanką.
- Ej, Kaśka... A jaki był stosunek Kmicica do prawa?
- Kmicic gwałcił prawo jak jakąś prostytutkę! - wykrzyknęłam z niekłamanym oburzeniem. Warto wspomnieć, że niedaleko było sporo nauczycieli. Na szczęście chyba jednak nie słyszeli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna Kijana
Japończyk
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:07, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Niedawno bardzo inteligentnie gadałam na geografii z kumpelą, która tłumaczyła mi na jakiej zasadzie jest więcej lub mniej opadów w różnych częściach kontynentów.
- Marta, jak przy zachodniej Europie masz ciepłe prądy, to co jest?
- No... Eee... Chyba deszcz.
- A jak przy wschodniej Azji są zimne prądy, to co jest?
- Nie deszcz?
Mało tego, niewiele brakowało, a napisałabym "nie deszcz" w notatce.
Oto skutki siedzenia tyle godzin w szkole.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Nie 14:34, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnio jakoś ciągle ktoś coś źle słyszy. Mnie na historii zaszokowało, bo usłyszałam, że nauczycielka historii (miła, ale dość stateczna kobieta) powiedziała "Się rozbieramy" głosem pełnym nagany. Okazało się, że mówiła "Nie śpiewamy". Ale i tak nikt nie pobije mojej koleżanki (tej od rozjechanego kota). Język polski.
- I co zrobiła Oleńka - pyta wychowawczyni.
- Posyła księdza - odpowiada Kaśka (nie ja).
- Co ona powiedziała - szepcze do mnie zdziwiona Olgu. - Oleńka posuwa księdza?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Catherine
Sweat Bunny
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: małomiasteczkowość Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:01, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Kolega "tłumaczył rękami" jak powstała i jak jest zbudowana komórka eukariotyczna.
- Bo najpierw ściana komórkowa zdegenerowała...- ułożył dłonie w odpowiedni sposób- a potem powstało jądro komórkowe...
- A gdzie rzęska?! Nie dasz rady tak powyginać palców!
- A rzęska poszła zabijać ludzi!!!
Ostatnio zmieniony przez Catherine dnia Nie 15:02, 28 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Nie 15:06, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Jak jesteśmy przy pokazywaniu biologii:
Ostatnia powtórka na przerwie przed sprawdzianem z biologii. Kolega omawia proces widzenia.
- Promienie padają na rogówkę - by to zademonstrować wepchał sobie palec w oko - są przez nią załamywane, trafiają do soczewki, znów są załamywane i padają na siatkówkę - by to zobrazować posuwał palec w tył głowy, aż wyszło mu, że siatkówkę ma mniej więcej koło potylicy. Zreflektował się - Nie ważne, że tu nie ma siatkówki. Z siatkówki nerwem wzrokowym - palec powędrował po szyi w stronę klatki piersiowej. - Do mózgu. - Chwila konsternacji, bo nie wiedział gdzie w takim razie mózg ma, ale po chwili z wyrazem twarzy sugerującym, że dokonał wielkiego odkrycia wskazał na swoje genitalia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Venes
Naczelna maruda
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wolf Pack Island
|
Wysłany: Nie 15:30, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Pani Od Fizyki:
(o zadaniu domowym)
"przeżyj to sam"
"rozważ to w skrytości ducha"
(zadania o łódeczkach)
"Samolot, w nawiasie napiszcie łódka, leci przy bezwietrznej pogodzie, w nawiasie napiszcie, że płynie po jeziorze..."
"jak wiemy z doświadczenia, łódka musi zboczyć..."
"a teraz otwórzcie starego Mendla (stary Mendel, nowy Mendel - zbiory zadań z fizyki), zrobimy zadanie świąteczne. Świąteczne, czyli z gwiazdką."
"Narysuj to z boczku... <rozgląda się po klasie, my nic, zero reakcji> przepraszam..."
Inne:
"to mi zakłóca proces dydaktyczny!"
"i wykrzyknij z radością!"
"kupa do kwadratu"
"i jesteśmy w domu"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptaszniczka
Anioł Struś
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Górna półka działu "Koszmary".
|
Wysłany: Nie 16:49, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Skoro mowa o "rozbieraniu", pragnę wspomnieć o naszym praktykancie w wuefu, który pod wpływem zboczenia/stresu/Bóg wie, czego krzyknął do nas "A teraz sie rozbieramy!". Widząc nasze rozbawienie postanowił się zreflektować, tłumacząc, że miał na myśli rozbieganie... Jednak mało kto go słuchał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skrzydlata
Creazy Nastolatka
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dawno, dawno temu, za siedmioma blokami i siedmioma ulicami pewego miasta mieszkała sobie... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:11, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
wuef... siedzę na parapecie, zamyślona sznurując sobie buta. Nie zauważyłam, że podszedł do mnie nauczyciel. Zero reakcji z mojej strony. Nagle czuję że ktoś mnie klepie po kolanie, i wyłapałam ostatnie słowa:
-...My będziemy razem, no nie?
*zszokowana* że co, słucham?
- No, parą!
Ja: *niezbyt inteligentny wyraz twarzy* ...
- No, przecież dzisiaj będziemy grać w siatkówkę!
Klasa w śmiech.
Matematyczka rozdaje nam testy, do zrobienia na lekcji. Patrzę na swój.
Ja: ... Proszę pani.. ten test jest Biseksualny...? -._-.
Matematyczka *nieco zbita z tropu* słucham?
Ja: Tu jest napisane "TEST Bi" ...
Matematyczka *zakłopotana macha rękami* : To jest pomyłka! Ten test nie jest Bi, tylko Be Jeden! Wam tylko jedno w głowie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptaszniczka
Anioł Struś
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Górna półka działu "Koszmary".
|
Wysłany: Wto 14:04, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
CÓdowni koledzy Móminka bili sie na przerwie. Jeden z nich oberwał butelką w oko; rozpłakał się, powiedział "ku***" i...
Poszedł do pedagożki, bo go historyczka usłyszała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mia
Porn
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Odwyk dla uzależnionych od internetu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:17, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Hmm, to u nas jest inaczej. Jeden chłopak z mojej klasy gadał i przeszkadzał na angielskim. Pani do niego:
- Tomaszu! Co ty teraz robisz? Jak się zachowujesz?!
- Ale to on mnie, ku***, zaczepił pierwszy - powiedział jej to prosto w twarz.
A wiecie co ona na to? Otóż jedno, wielkie nic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skrzydlata
Creazy Nastolatka
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dawno, dawno temu, za siedmioma blokami i siedmioma ulicami pewego miasta mieszkała sobie... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:28, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja się staram nie klnąć...
D: No proszę, daaaaj na tego sms! Jednego! do dziewczyny!
Ja: Nie.
D: Błagam! Proszę!
Ja: Nie.
D: Ale ty nie płacisz!
Ja: Weź się p.....p....keczupuj!
Albo, ten sam:
D: Daj pić.
Ja: Nie dam.
D: No daj!
Ja: Nie dam.
D: Proszę...
Ja: Nie dam.
D: No błagam! *ręce jak do modlitwy*
Ja: Przynieś kubek >,>
D: Po co? o,O
Ja: No, przecież chcesz pić!
D: No, ale z butelki!
Ja: To idź i nie wracaj.
D: *Bojowo uderza się pięścią w pierś* Ja zdrowy jestem!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ingrid
Straszny Forum
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z mrocznych zakątków Opolszczyzny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:21, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Na matematyce Robert zgłasza się.
- Proszę pani, ja chcę do odpowiedzi!
Na co pani odpowiedziała:
- Robert, uspokój się, bo zaraz pójdziesz do odpowiedzi!
No i co biedny chłopak miał zrobic?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktosza
Porn
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 477
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: somewhere over the rainbow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:46, 01 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Moja mama spotkała na portalu, na którym szuka pracy, lidera zespołu, w którego piosenkach się zasłuchiwała, będąc nastolatką. I to on ją zagadnął, chociaż jej nie znał w ogóle. Nie będę już chyba twierdziła, że to, co wypisują niektóre aŁtoreczki w opowiadaniach o Feelu i Tokio Hotel jest takie mało prawdopodobne... (początek mam na myśli, a nie rozwój akcji)
Ingrid - i co, poszedł do odpowiedzi? ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ingrid
Straszny Forum
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z mrocznych zakątków Opolszczyzny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:57, 01 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie. Zamknął się w sobie na resztę lekcji. (a może to i dobrze)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Falka
Psychopatyczna Mangusta
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z czeluści Tartaru Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:09, 03 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Polonistka oddaje kartkówki z terminów literackich i czyta nam "kwiatki":
"Aforyzm to większe sformułowanie." - Alicja;
"Epitet - wcięcie nowej myśli." - Amanda;
"Fraszka jest humorzasta, pisana wierszem lub monologiem." - Amanda;
"Fraszka zawsze nie ma sensu." - Patryk;
"Fraszka to rym" - Arek;
"Mamy trzy gatunki literackie: lirykę, epikę i prozę..." - Kacper;
"Podmiot liryczny - osoba mówiąca w wierszu, np.: narrator." - Magda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptaszniczka
Anioł Struś
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Górna półka działu "Koszmary".
|
Wysłany: Pią 21:21, 03 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja za to mogę się pochwalić naprawdę udanym nauczycielem fizyki. Pod koniec zajęć powiedział:
- Wyjątkowo nie musicie się uczyć tej lekcji, bo omówimy to sobie dokładnie na następnej lekcji. To nic, że na następnej lekcji będę z tego pytał. To był oczywiście żart. Sam go wymyśliłem!
Potem, zadowolony z siebie, powtórzył to, słowo w słowo. Trzy razy.
***
Tak się ciekawie złożyło, że w tym roku za dzień nauczyciela odpowiedzialna jest nasza wychowawczyni. Wymyśliła, że każda klasa ma przygotować polską piosenkę i zaśpiewać. Po przedstawieniu nam swojego pomysłu kazała mi obiec wszystkie klasy i im powtórzyć. Kiedy wróciłam, okazało się, że decyzja co do wokalisty została już podjęta.
...coś czuję, że będę miała tremę większą, niż przed przeglądem teatralnym na festiwalu w Kielcach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Catherine
Sweat Bunny
Dołączył: 20 Wrz 2008
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: małomiasteczkowość Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:40, 03 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Lekcja PO:
Prof.:No ja nie wiem czy ja tą reakcje dobrze piszę, ale chyba jest dobrze...
A wy to w ogóle chemię macie?
*salwa śmiechu*
głos z klasy: Na bio-chemie to się przeważnie chemii nie ma...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna Kijana
Japończyk
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:20, 04 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Lekcja informatyki.
Nauczyciel: Wiem, że to nie najlepsze oprogramowanie, ale jak się nie ma co się lubi, to sie lubi co się lubi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Falka
Psychopatyczna Mangusta
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z czeluści Tartaru Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:21, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kłótnia dwóch dziewczyn z mojej klasy.
"(...)
-Ale ja jestem zaje*bista!
- Trochę więcej samokrytycyzmu.
- Ale ja mam samoktytyzyzm!*
- Tylko naucz się jeszcze to wymawiać.
-Umiem! Ale znam swoją wartość... i w tej szkole mnie nikt nie dotknie!
-Bo bratem postraszysz?
-Przynajmniej mam brata!
-A ja mam kuzyna!
-A moja rodzina jest większa od Twojej!"
*to nie błąd, ona tak powiedziałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mia
Porn
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Odwyk dla uzależnionych od internetu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:58, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Khem, Falka? Ta pierwsza to tak na serio? Nie zdziwiłabym się.
Ostatnio przeprowadzam pewien eksperyment. Związany ze społecznością jaką jest młodzież. I okazało się, że najbardziej lubiane są osoby - dziecinne, popadające ze skrajności w skrajność, chichoczące, udające, że nawzajem chcą się pozabijać, chlapiące wodą i generalnie idiotyczne.
O BOŻE, jak ten fakt mnie dobija. Chociaż podejrzewałam go już wcześniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptaszniczka
Anioł Struś
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Górna półka działu "Koszmary".
|
Wysłany: Czw 21:02, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
U mnie najbardziej lubiane są osoby, które marnie się uczą, przeszkadzają na lekcjach, a na przerwach wykrzykują "Ogarnij! Kontroluj! Okiełznaj! Żal mi cię!" i tym podobne, przeklinają na nauczycieli i się "lansują". Wiem, co mówię - mój kolega, inteligentne stworzenie, jedzie na dwójach, bo się z niego naśmiewali, że się dobrze uczy. Teraz nikt go nie tknie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raven
Mafija
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swarzędz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:11, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Według Kołakowskiego, rację ma ten, kto najgłośniej krzyczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mia
Porn
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Odwyk dla uzależnionych od internetu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:13, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie, u mnie zwłaszcza: "Ogarnij się, człowieku!". Oceny - a to dziwne - nie mają większego znaczenia.
Ale to i tak żałosne, i zastanawiam się, ile pociągnę w tym eksperymencie. Już miał miejsce przełom. Rozbawiłam moją klasę, zwłaszcza dziewczyny, bo na nich koncentrował się ten eksperyment takimi głupimi zachowaniami - chlapanie wodą z okrzykiem "Zemsta!", rzucanie czyimś piórnikiem, gonienie kogoś ze słowami "Zabiję cię", pozorny, "żartobliwy" egoizm...
O BOŻE. Co ja tam z nimi robię?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptaszniczka
Anioł Struś
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Górna półka działu "Koszmary".
|
Wysłany: Czw 21:19, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kamuflujesz się!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idi
Cytatomiotacz
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:32, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A mnie śmieszą te wygłupy mojej klasy. Gadki w stylu "Wyciora stary!" czy "nie krzycz!", "ty krzyczysz!" po prostu poprawiają mi humor. Nawet trochę, ale tak trochę, trochę podobał mi się Sonet do Wyciora. Ech, moja klasa ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Falka
Psychopatyczna Mangusta
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z czeluści Tartaru Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:30, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie moja klasa bawi, nawet takie prymitywne teksty. Jeżeli powiedziałby to ktoś z zewnątrz - wyśmiałabym go. Nie wiem czemu tak jest, ale jakoś mi to nie przeszkadza.
Mia, to było na serio. Tak jak odpowiedź jednej dziewczyny na pytanie z próbnego testu językowego.
"Warum denken die Jugentliche so intensiv?"
"Nein, ich..."*
Obrazek, którego tyczyło się pytanie przedstawiał młodzież grającą w szachy.
*"Dlaczego młodzież tak intensywnie myśli?"
"Nie, ja..."
|
|
Powrót do góry |
|
|
|