Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Venes
Naczelna maruda
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wolf Pack Island
|
Wysłany: Wto 14:17, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
...i tak oto powstała Skrzidlata. "Skrzidrata" powstała podczas mojej fazy, kiedy zamiast "r" pisałam "l" i odwrotnie.
... czy to jest sweet?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Skrzydlata
Creazy Nastolatka
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dawno, dawno temu, za siedmioma blokami i siedmioma ulicami pewego miasta mieszkała sobie... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:04, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Kyrz Reonalda Douce Den Venes? o,O'
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Nie 16:37, 03 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Czytam teraz erotyczne opko o TH i tak mi się w temacie przypomniało kilka sytuacji z wyprawy do Grecji. Skąd skojarzenie? W Tolo, w którym działo się sporo mieszkaliśmy na campingu koło klubu ze striptizem.
Pierwszy godny uwagi tekst padł z ust pewnej kobiety. Byłam z koleżankami na plaży (Anią i Halinką) i szukałyśmy kadry rozmawiając o tym głośno (z założenia, że i tak polskiego nikt nie rozumie). Podeszła do nas kobieta, (którą Ania również głośno skomentowała, że jest całkiem fajnie opalona) i z dziwnym akcentem przekazała nam informację, że (UWAGA!) "Dwie polonezy poszły tam.". Skądś znała naszą piękną mowę ojczystą i w ten oryginalny sposób chciała nam pomóc w poszukiwaniach. Niestety nie o polonezy nam chodziło, a o małżeństwo.
Gdy wychodziliśmy z jaskini, którą zwiedzaliśmy między małżeństwem nauczycieli nawiązał się taki oto dialog:
- Jola, gdzie jest Twój syn.
- (bez specjalnego zainteresowania) Nie wiem, a twój?
- (w podobnym tonie) Nie wiem. Pewnie gdzieś jest. Może zgubił się w jaskini.
- (podpowiadając) A może wpadł do dziury...
Troskliwi rodzice.
Podczas zwiedzania Saloników poznałyśmy bardzo sympatycznych Azjatów. A że Halinka na bakier jest z geografią to uraczyła naszego opiekuna informacją:
"A my poznałyśmy Japończyków z Korei!" (Rzeczywiście byli z Korei.)
Innym razem rozmawiałyśmy o wyglądzie eurocentów. Dokładniej o tym, że każdy kraj może sobie wybić na nich co chce. Każda ogląda swoje monety. Następuje chwila ciszy. Pierwsza odzywa sie Ania:
- Ja mam z Niemiec.
- Ja mam z Grecji- odpowiadam
- A ja mam euro z Egiptu! - wykrzykuje zadowolona z siebie Halina.
Halinka naprawdę jest inteligentna. Tylko geografii i matmy nie lubi. Naprawdę.
Wyprawa, na której byłam była zorganizowana przez szkołę, więc lepiej było przestrzegać przepisów. (Podpadnięcie dyrektorce nie jest raczej najlepszym pomysłem.) Jeden z nich mówił, że po 23:00 mamy już być w namiotach i nie opuszczać campingu aż do rana.
Pewnej pięknej nocy w Tolo (blisko tego klubu) obudziła mnie silna potrzeba pójścia do ubikacji. A że w ubikacjach w nocy bywało różnie (na Chalkidiki dziewczyny spotkały o czwartej w nocy kogoś kto wyglądał jak obłąkany), więc postanowiłam, że obudzę Anię, by mi potowarzyszyła.
Szturchnęłam ją ręką.
- Ania...
Mruknęła coś niewyraźnie, ale wydawało się, że jest obudzona.
- Ania... Chodź ze mną do ubikacji...
- (Z ogromnym oburzeniem w głosie) Nie wolno wychodzić w nocy z namiotu.
- Ania no chodź.
- (tym samym tonem) Nie wolno wychodzić w nocy z namiotu!
- (błagalnie) Ania, ale chyba do ubikacji można... Mam sikać w namiocie?
- No ja nie wiem...
Mimo protestów zaczęła odpinać moskitierę i gdy już na niej siedziała popatrzyła na mnie z przerażeniem.
- Gdzie ty chcesz ze mną iść?
- (zmieszana) No do ubikacji... Mówiłam ci przecież.
- (z naganą w głosie) A po co?
Za chwilkę się obudziła i śmiała się z tego. Podobno często lunatykuje i kiedyś uraczyła mamę tekstem "Jestem Anka, Jestem Anka jestem zwinna jak brytfanka". Tej samej nocy Ania dostarczyła nam jeszcze dwukrotnie okazji do śmiechu. Nie mogłam zasnąć więc byłam świadkiem jak koło godziny trzeciej zaczęła sie ruszać i mamrotać coś.
- Ej no, ja nie wiedziałam, że to wszystko na f jest takie przydatne.-
- Co? - zapytałam myśląc, że się przesłyszałam.
- No na f... Te wszystkie dziwne literki i to wszystko.
I poszła spać.
Resztę dopiszę później a na razie biorę sie za notkę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarna Kijana
Japończyk
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:57, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Mi się kiedyś zdarzyło coś podobnego. Nocowały u mnie koleżanki. Ok. czwartej nad ranem ta, która spała obok mnie pchnęła mnie i powiedziała:
- Ej, Marta... Ciasto było przez te pensje.
I poszła spać. Wydarzyło się chyba ze dwa lata temu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lisa
Jolanta Rutowicz
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 16:14, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Moja babcia obudziła się kiedyś w nocy i chciała iść się czegoś napić.Po drodze zajrzała do mojego pokoju.A ja wstałam i zaczęłam śmiać się i skakać po łóżku.Jak mi to opowiedziała, to myślałam że pęknę xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Venes
Naczelna maruda
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wolf Pack Island
|
Wysłany: Wto 20:53, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Z ostatniej chwili.
Włączamy sobie opening Inuyashy na Youtube.
Skrzidriata: Ładuje się?
Venes: Ehe...
Skrzidriata: A ja sie zawsze zastanawiałam, co oznacza ta czerwona kreska...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Skrzydlata
Creazy Nastolatka
Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dawno, dawno temu, za siedmioma blokami i siedmioma ulicami pewego miasta mieszkała sobie... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:51, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
No bo ja naprawdę nie wiedziałam, co to jest, i dlaczego mi się non stop anime zacina.. o,O * a chciała , głupia, wzywać informatyka..*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Venes
Naczelna maruda
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wolf Pack Island
|
Wysłany: Nie 19:53, 07 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
I znowu wiadomość z ostatniej chwili.
Kazek 19:49:09
zaczęłam analizować ten blog o Magdzie M
Kazek 19:49:24
wiesz choć torszke o tym serialu?
VNS 19:49:24
orientujesz się w fabule MM?
Kazek 19:49:32
(emotka)
VNS 19:49:34
*padUa*
Kazek 19:49:35
ja nie
VNS 19:49:41
ja też...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
undeadlily
Wszy fotek
Dołączył: 06 Wrz 2008
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cmentarz Rakowicki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:42, 07 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
1) Cisza w pokoju. Ja czytam sobie "Fakty i Mity", babcia śpi. I nagle słyszę:
"Murzynek Bambo w Afryce mieszka... Czarną ma skórę ten nasz koleżka..."
A ja wtedy strzeliłam rotfla.
2) Koleżanka pisała plan prezentacji maturalnej na brudno. Zerknęłam jej przez ramię i przebiegłam wzrokiem tekst. Wtedy moje oczy wyłapały perełkę:
"Szekspir" autor: Hamlet
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hagath
Łup Grzebać
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 22:36, 07 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
O, czytelniczka tego wstrętnego, heretyckiego pisma ^^
Trafiłam raz na kiosk, w którym na pytanie o FiM sprzedawczyni odparła głosem ociekającym jadem: "Nie ma, nie było i nie będzie!". Gdyby w okolicy były jakieś drzewa, pewnie w mgnieniu oka pocięłaby je na szczapy i ułożyła mi stos, a następnie podpaliła go nienawistnym spojrzeniem.
Tak mi się jej reakcja spodobała, że przez następnych kilka miesięcy pytałam o tę gazetę, ilekroć przechodziłam koło jej kiosku.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Venes
Naczelna maruda
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wolf Pack Island
|
Wysłany: Wto 8:21, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
SS-sensei opowiada o zagrożeniach w czasie pokoju. Lekcja PO, POniedziałek, wczesne POPOłudnie.
"..ile było osób śmiertelnych..."
(zdaje się, że chodziło o ofiary...)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:38, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Po dniu spędzonym z ocenkami zaczęłam budować zdania, stylistycznie przypominające te, które cały dzień czytałam na tych wszystkich blogaskach. Szczególny wpływ miały na mnie opisy z ramki "O mnie". Mój braciszek w tym czasie pisał list motywacyjny, ponieważ ubiega się o stanowisko specjalisty do spraw przetargów w pewnej firmie. Zasugerowałam mu nowatorskie rozwiązanie:
"Cześć, nazywam się Michał i mam 22 latka, bardzo lubie robić przetargi, jeżeli chcesz, żebym zrobił Ci przetarg to
Napisz do mnie"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Śro 14:05, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak u Was, ale w naszym regionie dzisiaj jest jakieś dziwne ciśnienie i wszyscy śpią. Mimo że śpię próbowałam wytłumaczyć coś koleżance (co dokładnie nie pamiętam, ale ważne jest jak wyszło. Warto zaznaczyć, że szłyśmy z fakultetów z chemii na WOS):
"Bo wtedy tlen ma oktet, potas ma oktet, a my teraz mamy WOS."
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Venes
Naczelna maruda
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wolf Pack Island
|
Wysłany: Śro 19:16, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Kazuś - "i wykrzyknij z radością!" jak mawia sensei-od-fizyki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:29, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Byłam dzisiaj z koleżankami na kawie, rozmawiamy sobie i przypomniało mi się ta swetaśna facia z Oświęcimia, zaczęłyśmy się z tego śmiać. Koleżanka stwierdziła, że szkoda, że to fotogeniczne dziewczątko nie zrobił sobie zdjęcia w piecu krematoryjnym. Wracam do domu, robię sobie internetowa prasówkę i nagle:
[link widoczny dla zalogowanych]
Szczyt!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lisa
Jolanta Rutowicz
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 21:13, 11 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nie mam słów. Ktoś tak niedojrzały nie powinien w ogóle jeździć w takie miejsca.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mia
Porn
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Odwyk dla uzależnionych od internetu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:51, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Uwaga, uwaga! Teraz popis mojej koleżanki z klasy. Powiedziała to na wf-ie, dałybyście wiarę, że większość dziewczyn się z nią zgodziła?
- Wiecie, dziewczyny? Prawdziwi faceci źle się uczą!
Ograniczone psychicznie dziecko.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarna Kijana
Japończyk
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:18, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
To jak jakiś chłopak dobrze się uczy, to musi być zaraz gejem? Jeśli tak, to ja mogę sie pochwalić znajomością z kilkoma pedałami...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mia
Porn
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Odwyk dla uzależnionych od internetu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:48, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Takie poglądy wygłaszają moje koleżanki. Och, jasne, to prawdziwy chłopak powinien być głupi i nie widzieć świata poza piłką nożną? Bo mówiły też coś w tym stylu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:22, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Jak nie zmienia poglądów to w przyszłości mogą się pożegnać z tipsami i solarium, bo zwyczajnie ich ukochanego nie będzie na to stać.
"Nie chciało się nosić teczki, to teraz trzeba nosić woreczki."
(Chyba tak to szło.)
Ostatnio zmieniony przez Furia dnia Pią 16:23, 12 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ptaszniczka
Anioł Struś
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Górna półka działu "Koszmary".
|
Wysłany: Sob 10:20, 13 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Mój kolega, któremu (jak powiedział mojej przyjaciółce) się podobam, jest gejem. Uroczo.
EDIT:
Mój ostatni rysunek bardzo mi się spodobał, więc chciałam go opublikować na forum. Niestety, nie mam skanera, a aparat gdzieś się zapodział; zanim sie zorientowałam, co robię, zaczęłam go szukać w lodówce.
Ostatnio zmieniony przez Ptaszniczka dnia Sob 10:34, 13 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mia
Porn
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Odwyk dla uzależnionych od internetu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:18, 13 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Hm. Co też rysunek mógłby robić w lodówce? ;)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ptaszniczka
Anioł Struś
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Górna półka działu "Koszmary".
|
Wysłany: Nie 12:50, 14 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Mio, nie rysunek, a aparat! XD
Oto fragment jednego z wpisów na Bravo.pl"
"Jak ktos nie suchal to niech posucha! Za*ebista piosenka XD"
Mój brzuch! Mój biedny brzuuuuch!
Ostatnio zmieniony przez Ptaszniczka dnia Nie 12:54, 14 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:06, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Przyszli poloniści maja na studiach zajęcia, które nazywają się "Dydaktyka języka polskiego". W ramach tych zajęć prowadzący zabierają grupę do różnych szkól, czasami sami poloniści mają szanse poprowadzić lekcję. Jedną z takich lekcji w klasie szóstej miała poprowadzić Agnieszka, która do wybitnych studentek, ani do inteligentnych osób nie należy. Wszyscy weszli do klasy, dzieci zajęły swoje miejsca w ławkach, a studenci usiedli na końcu sali. Nagle do klasy wchodzi Agnieszka w długiej ciemnej sukmanie i wymachując różdżką mówi:
- CZeść! Jestem kuzynką Harr'ego Pottera.
Na to dziecko, które siedziało w ostatniej ławce, tuż przed studentami:
- Ło k***a!
Ostatnio zmieniony przez Furia dnia Wto 20:08, 16 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Eye_Gel
Komciopożeracz
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ze Stumilowego Lasu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:04, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Dziś jakas dziewczyna zaczęła wykrzykiwac coś do innej. Ale my nie zrozumiałyśmy co. W naszych uszach brzmiało to mniej więcej tak: ,,Labala!" A potem było uderzenie innej dziewczyny w ramię i: ,,Haha!"
Mówię Wam, śmiałyśmy się jak szalone. A potem ustaliłyśmy, że to musiało być jakieś zaklęcie!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ingrid
Straszny Forum
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z mrocznych zakątków Opolszczyzny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:32, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj na historii dwóch chłopaków z mojej klasy zsunęło ławki (są pojedyńcze), bo jeden zapomniał podręcznika. Była to lekcja WOS-u, więc pani chcąc dokładniej wytłumaczyć, zapytała klasy, czy między nimi jest więź społeczna. Podaliśmy definicję więzi społecznej i wyszło na to, że między nimi jest stosunek. Jaki? Oczywiście cała klasa miała skojarzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Venes
Naczelna maruda
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wolf Pack Island
|
Wysłany: Śro 18:36, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Coś podobnego miałam na matematyce. Wyszło nam, ze Kuba może być sparowany tylko z Filipem, bo wszystkich pozostałych już zaliczyli.
(pytanie brzmiało: ile różnych dwuosobowych delegacji można wyznaczyć w naszej klasie?)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Śro 18:49, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Czyżby kombinatoryka?:P
Wczoraj WOS. Koleżanka notuje. Nauczycielka tłumaczy, że małżonków powinna łączyć więź psychiczna, fizyczna i ekonomiczna. I że przez fizyczną rozumie się ogólnie akceptowane formy współżycia. A że kobieta mówi dość szybko to koleżanka pisała skrótami. I w jej zeszycie widniej:
Cytat: | Akceptowane współżycie małż. |
Dzisiaj znowu WOS. Dalej rodzina i małżeństwo. Nauczycielka do kolegi:
Cytat: | Proszę o spokój, bo się ożenisz i nie będziesz wiedział dlaczego! |
Angielski z profesorem SS. (U nas w szkole jest trzech SS - fizyk, od PO i od Angielskiego. Mój jest w sumie SSSS, ale to inna historia. Może za chwilkę.) Warto zaznaczyć, że SS jest bardzo wymagający, ale równocześnie bardzo nas lubi i często z nami żartuje. Kolega w pierwszej klasie powiedział mu, że Ola jest w nim (SS) zakochana. Nie było to zgodne z prawdą, o czym SS wiedział, ale wciąż z tego żartuje. Ostatnio tłumaczył nam tryb warunkowy nierealny.
- To są takie pobożne życzenia... Na przykład jak mówicie, że gdybym był kimś tam to coś tam... - na chwilkę milknie. - O! Takie zdanie: Gdybym był Olą to chciałbym pocałować S(tu jego nazwisko. Samo nazwisko). Chciałabyś Ola?
Ola milczy, ale Wojtuś za nią potakuje.
- Ola... - zaczyna SS ze swoim jadowitym uśmieszkiem - Ale to jest miłe jak dziewczyna chce chłopaka pocałować... To jak, chciałabyś?
- No chciałabym... Ale tego młodszego [Chodziło o synka]! - SS mina zrzedła.
- No to mi pojechałaś...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Venes
Naczelna maruda
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wolf Pack Island
|
Wysłany: Śro 19:01, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Mój SSman z PO niestety ogranicza się do informowania nas o niebezpieczeństwach, jakie czyhają na nas w dorosłym świecie. Aż strach z domu wychodzić, nic tylko wybuchy wulkanów, tornada, bomby, terroryści i dresiarze.
Historyk opowiada o systemie kastowym w Indiach.
"...i nawet gdyby skończył Oxford... Cambridge... liceum na Staszica... gdyby nawet wygrał hinduskiego totolotka, nie przejdzie z kasty do kasty!"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Śro 19:02, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Venes chyba warto zaznaczyć, że "Staszic" to nasze liceum. Nazwa od ulicy przy jakiej się znajduje.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|