Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Falka
Psychopatyczna Mangusta
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z czeluści Tartaru Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:15, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Kwiatki historyczne z pracy klasowej.
"Stany Zjednoczone zrzuciły bombę atomową na Westerplatte." - A.
"Złożył samobójstwo i popełnił kapitulację" - B. o Hitlerze.
I uroczy byczek B.
"Niemcy posówali się." [Ludwig jest nieprzyzwoity!]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Śro 17:57, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Trochę różnych historyjek, które ostatnio mi się przypomniały.
Najpierw może o angliście - nauczyciel świetny, z powołania, surowy, ale równocześnie ludzki (chyba, że nie ma humoru). Zdania na sprawdzianach dyktuje takie do tłumaczenia żeby było jak najwięcej konstrukcji gramatycznych, a sens jest ukryty. Głęboko ukryty.
"Oni lubią nas, ale ich problem jest większy"
"Przygotowanie śniadania wymaga wyjęcia krowy z zamrażalnika."
Kolega kiedyś na sprawdzianie napisał zdanie "Patrz na niebo, on zaraz spadnie!". Przyzwyczajony do poziomu logiki zdań na angielskim nie domyślił się, że miało być "niebo".
Trzynastego zawsze mamy dzień ochotnika - pytani są tylko ochotnicy, a jak nie ochotnicy to nie dostają jedynek. Trzynasty, chyba na dodatek piątek, angielski w pierwszej klasie chyba. SS patrzy na nas z niebezpiecznym uśmiechem: To co są jacyś ochotnicy? - Patrzy po naszych twarzach
-Nie, naprawdę? - w głosie pojawia się zjadliwa nuta. - No to wyciągamy karteczki!
Tak, zrobił kartkówkę. Teraz mnie to śmieszy, ale wtedy... Trauma.
Biologia
Jakieś zabawy z mikroskopem, oglądamy preparaty. Mamy powiedzieć czym się różnią erytrocyty żaby od ludzkich.
- Bo ludzie nie mają jąder! - wykrzyknęła koleżanka. Koledzy czuli się urażeni.
Geografia
Razem z koleżankami podrywamy praktykanta, nie jakieś cudo, ale wiecie, lepsze takie zajęcie niż żadne. Co chwile pytania "A proszę pana..." i trzepotanie rzęsami. Nie wyglądał jakby miał coś przeciwko. Rozdziela zadania.
- I pierwsza grupa znajdzie na mapie (kopalnie albo inne ustrojstwo) w Ameryce... - Patrzy na nas - A droga grupa - my w śmiech - Znaczy druga... No dziewczyny tam na końcu.
Przygotowanie do konturówki z państw obu Ameryk.
Halinka: Nic nie umiem!
Ja: No to będziesz strzelać, tam mało jest i raczej znane.
Halinka: Nie będę!
Ja: Czemu?
Halinka: Bo po tym jak strzelałam na mapie Europy to wciąż się jeszcze śmiejecie!
Ja: ???
Halinka: Bo skąd ja miałam wiedzieć, że Meksyk nie leży w Europie?
(Tak, strzeliła i zamiast Hiszpanii wpisała Meksyk.)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ingrid
Straszny Forum
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z mrocznych zakątków Opolszczyzny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:37, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Na przerwie koleżanka wyciąga jogurt do picia.
- O, Jogobella! - interesuje się jeden z kolegów.
- JogoEdward - dopowiada jednak z koleżanek. Dopiero po chwili zrozumiałam o co chodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szamanka
Joanna Trygulgul
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Castle Oblivion Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:53, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Kazuś napisał: |
Biologia
Jakieś zabawy z mikroskopem, oglądamy preparaty. Mamy powiedzieć czym się różnią erytrocyty żaby od ludzkich.
- Bo ludzie nie mają jąder! - wykrzyknęła koleżanka. Koledzy czuli się urażeni. |
O, o! Przypomniałaś mi!
Działo się to jeszcze w pierwszej gimnazjalnej, przy omawianiu komórek. Koleżanka trzymała książkę na klanach, a pani wyskoczyła z tekstem:
-O, widzę, że L. patrzy na swoje jądra...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ghost Rider
Argus Filch
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:54, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Moja koleżanka ma irytujący zwyczaj mazania po marginesach. W pewnej chwili, na lekcji historii nauczyciel poprosił ją o pokazanie notatek.
- Oooo! Jakiś rebus! - ucieszył się sensei-od-historii, patrząc na przetykane tekstem obrazki. - Ja bym to zrozumiał tak: "Żądania Niemiec wobec Polski: ładne kwiatki, jakieś serduszka, hmmm... a ten zygzaczek to co, pierścionek zaręczynowy?"
Powinnam czytać mniej Hetalii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptaszniczka
Anioł Struś
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Górna półka działu "Koszmary".
|
Wysłany: Śro 20:38, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Przekaż swojemu sensei (koleżance też możesz), że sie nie zna. Przecież Niemcy najlepiej pasuje do Włoch, a Polska do Litwy!
Szkolne rekolekcje. Pan Ksiądz Legionista Piroman (legionista, bo lubi chodzić w wojskowym hełmie, a piroman, bo pali zapałki w kościele) przemawia:
PKLP: ...bo Bóg nie zrobił dla Jezusa nawet połowy z tego, co zrobił dla nas!
Ola: Bóg był złym ojcem.
Ja: Ciekawe, czy płacił alimenty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucjanna
Cholernie Dramatyczny Neseser
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z kapusty. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:02, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie się dowiedziałam, że rekolekcje w mojej parafii prowadził archidiecezjalny egzorcysta.
Bo ja z Kościoła wróciłam wyspowiadana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:02, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Po tym co napisała Mómin, przypomniała mi się ostatnia msza, na której byłam. Kazanie:
- Jezus przyjął na swe barki wszystkie nasze grzechy i dlatego nigdy się nie uśmiechał.
Zgon.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raven
Mafija
Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swarzędz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:42, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Lucjanna napisał: | Właśnie się dowiedziałam, że rekolekcje w mojej parafii prowadził archidiecezjalny egzorcysta.
|
U mnie też będzie egzorcysta! To będzie chyba jedyny dzień, gdy się na nie wybiorę - jak nie sprawdzają obecności...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kura z biura
Cool dzieciak z subkultury metalowej
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 418
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:46, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Furia, z tym uśmiechaniem to ciekawe. Tak mi się coś majaczy, że w "Imieniu róży" ślepy Jorge tłumaczył, że Pismo św. ileś tam razy wspomina o smutku Jezusa, czy jego płaczu, natomiast ani razu o śmiechu - więc chrześcijanin też nie powinien się śmiać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mort
Agent Ani
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie z gór Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:40, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Koleżanka na geografii w liceum:
Najniżej położonym miejscem na Ziemi jest WAŁ Mariański...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktosza
Porn
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 477
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: somewhere over the rainbow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:46, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Pierwsza fizyka w liceum. Sprawy organizacyjne zajmują prawie całą lekcję, ale zostaje jeszcze parę minut, więc profesor rozgląda się po klasie i mówi:
- No dobra, to teraz mamy jeszcze trochę czasu, zdążymy zrobić zadanie.
Ja jestem przerażona (no co. Boję się fizyki :>), bo słyszałam co prawda, że profesor nie lubi teorii i robi prawie wyłącznie zadania, ale nie sądziłam, że tak od razu, bez niczego...
W tym momencie profesor odrywa etykietkę od "Kubusia", i mówi:
- Mamy, prawda, pięć liter - wypisuje je na tablicy - Powinniście ułożyć z nich... no, dwanaście słów spokojnie.
Robiliśmy to zadanko do końca lekcji. Słów wyszło nawet więcej :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:43, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mój kochany braciszek niszczy dzisiaj wszystkich wariantem jednego i tego samego tekstu.
Strasznie się dzisiaj irytowałam komentarzami dotyczącymi twórczości Masłowskiej, które wyczytałam w Internecie, brat musiał tego wszystkiego wysłuchać i w końcu zapytał, dlaczego tak właściwie się denerwuję. Szybko wyłożyłam mu kilka zasadniczych argumentów przedstawianych przeciwko Masłowskiej i w równie ekspresowym tempie je zbiłam, a braciszek na to:
- Widzę, że te cztery lata studiów nie poszły na marne.
Jakiś czas później rozmawiamy z mamą i jakoś wszedł wątek konfliktu serologicznego, brat nie wiedział na czym to polega. Mama szybko mu wykłada o co chodzi, a braciszek na to:
- Widzę, że te osiem sezonów "Ostrego dyżuru" nie poszło na marne.
Następnie oglądaliśmy fotoreportaż na temat Gangesu i wstrząsnęły nami zdjęcia zwłok pływających w tej rzece. Zaczęłyśmy z mamą komentować zdjęcia i stopień rozkładu zwłok, a braciszek na to:
- Widzę, że te pięć sezonów CSI nie poszło na marne.
- Ale o które CSI CI chodzi, bo na przykład Las Vegas ma dziewięć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Sob 16:35, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Szukam informacji o prezentacjach maturalnych i znalazłam kogoś kto twierdzi, że ma temat:
Cytat: | "Wypowiedzi polityków. na podstawie zebranego materiału dokonaj najczęściej popełnionych błędów językowych" |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idi
Cytatomiotacz
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:47, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Kazuś, niezły temat! No, pomysł może dobry, ale chyba nie całkiem o to chodziło ;p
Moja klasa jest podzielona tak, że część uczy się angielskiego, część niemieckiego. Ostatnio moja koleżanka, z tej niemieckiej grupy, podnieca się takimi wyrażeniami jak np. "Pickel im Gesicht" - przyszcz na twarzy - i tak mówi do chłopaków, ktorzy za nami siedzą na matmie (oni są z angielskiej grupy). No i wczoraj na matmie ona do nich:
Ona: Wiesz co to jest "Po"? "Der Po"? PUPA, hahaha!
Jeden z chłopaków, zirytowany: A wiesz, co to jest "dick"?
Rozśmieszyło mnie to, ale dobiła odpowiedź tej koleżanki, tym razem niepewna i skierowana do mnie -
Ona: "Dick" to jest kaczka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Falka
Psychopatyczna Mangusta
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z czeluści Tartaru Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:00, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Idi, przekaż koleżance moje kondolencje z powodu szybkiej atrofii szarych komórek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idi
Cytatomiotacz
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:10, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
W tym wypadku, to akurat da się zrozumieć, bo ona się angielskiego nigdy nie uczyła.
Ale ta sama koleżanka przy odpowiedzi o Chinach, stwierdziła, że ich stolicą jest Madryt. Potem tlumaczyła się tak, że nic kompletnie nie myślała, bo tak się zestresowała, a dziewczyny jej tak podpowiadały. Zapytana o to jedna z dziewczyn zapewniła, że mówiła jej "Pekin". No ja nie wiem, jak można to pomylić XD
Potem ona sama śmiała sie, ze sie tak wygłupiła i w ogóle. Szczerze mówiąc, lubię ją, ale o niej, to w ogóle można by było osobny temat zakładać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Falka
Psychopatyczna Mangusta
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z czeluści Tartaru Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:43, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Idi, akurat nie chodzi o to, że nie uczy się angielskiego, ale o jej zachowanie i tę "podnietę" niemieckimi słówkami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:01, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Kazuś napisał: | Szukam informacji o prezentacjach maturalnych i znalazłam kogoś kto twierdzi, że ma temat:
Cytat: | "Wypowiedzi polityków. na podstawie zebranego materiału dokonaj najczęściej popełnionych błędów językowych" |
|
Ale w temacie jest chyba błąd, bo wynika z niego, że należy dokonać błędów. Powinno chyba być: Wypowiedzi polityków. Na podstawie zebranego materiału dokonaj analizy najczęściej popełnianych błędów językowych.
Ostatnio zmieniony przez Furia dnia Nie 14:02, 29 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Idi
Cytatomiotacz
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:17, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No wydaje mi się, że właśnie o ten błąd chodziło :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:24, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dobra, idę sobie zrobić kawę, bo mózg mi się jeszcze nie włączył, przez ten czas letni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rinnel
Straszny Forum
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:17, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
O jasna... To już jest czas letni?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idi
Cytatomiotacz
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:00, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, jest czas letni. Wiem, że to chamstwo. Ja też jestem wkurzona. A pamietm jeszcze, jak czekałam na te zmianę czasu na zimowy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucjanna
Cholernie Dramatyczny Neseser
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z kapusty. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:49, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj rano wstałam, a potem wróciłam z powrotem do łóżka, bo się okazało że do Kościoła na wieczór. Mam wgniecenia na tyłki i kolanach od klęczenia na Gorzkich Żalach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:27, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wygrałam grę w konkursie internetowym. Piszę o tym tutaj, bo... Zresztą sami zobaczcie [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idi
Cytatomiotacz
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:37, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
O kurde, sami faceci :D A na czym konkurs polegał?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:44, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dwa proste pytania dotyczące serii Resistance.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poczochraniec
Komciopożeracz
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:27, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Kartkówka z Antygony (przed omawianiem lektury, aby sprawdzić kto przeczytał). Cytat ze sprawdzianu kolegi z ławki za mną:
Pytanie:Jaką zbrodnię popełniła Antygona?
Odpowiedź:Antygona zabiła siostrę malinami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptaszniczka
Anioł Struś
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Górna półka działu "Koszmary".
|
Wysłany: Śro 16:46, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Klasówka z geografii - czyli co dzieje się w promieniu pięciu metrów ode mnie?
1. Sensei wpuszcza do klasy tych, co piszą łatwą grupę i ich rozsadza.
2. Sensei wpuszcza tych, co piszą trudną grupę i usadza ich w rzędzie pod oknem, obok tych, co piszą łatwą.
3. Mómin trafia obok Szymona, który prosi ją, żeby mu pomogła.
4. Klasówka się rozpoczyna. Mómin pisze połowę swojej, zagląda do Szymona. Na widok lilii na Monte Casino i pustyni na Syberii dostaje palpitacji serca.
5. Sensei rozdaje dalszą część ćwiczeń (układa je sama, my dostajemy kserówki).
6. Mómin to wykorzystuje i zaczyna bazgrać po kartkach Szymona "na Syberii nie ma pustyń, tylko bagna i wieczna zmarzlina", "maki na Monte Cassino".
7. Mómin wypełnia koledze niemal całą mapkę Europy.
8. Weronika i Denis, siedzący przed Móminem wykorzystują Dzień Dobroci Cioci Mómin i zadają swoje własne pytania.
9. Klasówka się kończy i wszyscy idą oddać swoje kartki.
10. "Marta, a ty pisałaś sama, czy z Szymonem?" - "Sama, jasne, że sama!" - "No, bo wydawało mi się, że tam do niego zerkasz, ale widocznie tylko mi się zdawało...".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucjanna
Cholernie Dramatyczny Neseser
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z kapusty. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:23, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Fragment notki pisanej na bloga.
W środy mamy na trzeciej i czwartej godzinie lekcyjnej język polski i na przerwie między tymi lekcjami nasze plecaki, zeszyty i wszystko zostaje oczywiście w klasie. Tak było i dzisiaj. A właśnie wtedy wpadliśmy na pomysł zamienienia się lekcjami. Rzecz polega na tym, że dogadujemy się z jakąś klasą i zwyczajnie przechodzimy pod salę w której będą mieli lekcje a potem wmawiamy nauczycielowi że teraz my mamy z nim zajęcia. Udało nam się raz, a potem mieliśmy mieć fizykę jednak podmieniwszy się z tą samą klasą co poprzednio nauczycielki stwierdziły że mieliśmy mieć sprawdzian. Oni także. Więc nauczycielki poprzenosiły się między klasami. Jednak wybroniliśmy się przed kartkówką. A podobno fizyczka nie daje się urobić…
Następna była religia. To już odmienna sprawa, bo nauczycielka uwielbia wpisywać uwagi, prowadzić do dyrektora i jeszcze w kilka innych sposobów utrudniać nam uczniowskie życie. Tym razem się nie zdążyliśmy zamienić, ale najzwyczajniej sobie poszliśmy. Wszyscy, razem z naszym klasowym kujonkiem, moją imienniczką. Przespacerowaliśmy się, a potem w prawie dwadzieścia osób ścisnęliśmy w mniej więcej dwóch metrach sześciennych przestrzeni pod schodami. Po pięciu minutach jedzenia, chichotania i głośnego śmiania znalazła nas nasza ukochana, czcigodna katechetka. Ale okazała się w porządku, bo nie mamy wpisanych nawet uwag. Jest jak jest, czyli coraz cieplej. Na przerwie dyrektor zrobił nalot na męską ubikacje i przeszkodził im w „dotlenianiu” więc około dziesięciu chłopców wydostało się przed budynek. A potem pan, który zobaczywszy nas pod schodami stwierdził że nic nie widzi, zamknął drzwi. I klapa. Bo kolega zazwyczaj wchodzący na religię chwilkę przed upłynięciem piętnastu minut (górna granica spóźnienia) został na zewnątrz. Klasa w której dzisiaj była religia ma (zakratowane) okna od strony ulicy, zaraz obok podjazdy dla niepełnosprawnych, a z powodu duchoty zostały prawie wszystkie pootwierane. Świetnie wyglądało, jak stał na tym podjeździe wydzierał się „Proszę pani! Zamknęli drzwi!”, a katechetka na to „Msz wpisaną uwagę.” Jej ulubiona gadka. Ale kolega wszedł po interwencji dyrektora, którego okno wychodzi na miejsce w którym siedzieli chłopcy bynajmniej nie starający się być cicho.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|