Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ktosza
Porn
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 477
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: somewhere over the rainbow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:56, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
A ja się zakochałam ostatnio (no, ok, ze 3 miesiące temu), po raz pierwszy w życiu jednocześnie Z WZAJEMNOŚCIĄ i W NORMALNYM CZŁOWIEKU. Uczucie jest faaantastyczne :D
Kazuś, a zapoznałaś się z wątkami niejakiej Zii86 na forum ślubnym gazeta.pl? Kobieta jest fenomenalna :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:47, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ktosza, weź nie strasz! Z wypiekami na twarzy śledzę teraz posty dotyczące ślubu humanistycznego Pauli i Miko. :D
A ja jestem magistrą, ha! Zaskoczka co. :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Wto 0:49, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
A ona się na abc też nie udziela? To nie jest ta co ma przystawkę Mikołaja?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:52, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ta sama, ona się udziela wszędzie tylko raz jest Zia86 a raz Miya. Całkiem niedawno był skandal, bo ktoś wywlekł jej opis pierwszego razu z Miko i zrobił fotomontaż z ich stroną ślubną. Zresztą, ta dziewczyna to temat rzeka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magdolińska
Parszywy Promenad
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:54, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nie mam bladego pojęcia, o czym wy mówicie, ale brzmi to przerażająco. A tak btw, co to jest ślub humanistyczny? Bo brzmi to nad wyraz dziwnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Wto 1:07, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
W ogóle laski a ABC ślubu to szczyt odmóżdżenia. Siedziałam i płakałam ze śmiechu chyba przez trzy miesiące jak mi Furia kiedyś podesłała. Przeczytałam całe forum tam i z powrotem. A to jest laska która ma więcej kasy niż rozumu i jest z tego dumna. Tak w skrócie. A narzeczony jest traktowany jako dodatek do sukni i do sesji zdjęciowej. Taki sam gadżet jak kwiat za uchem.
A perełki z tamtego forum:
- Czy zakup psa to założenie rodziny?
- Czy gołe syry są eleganckie? (Nie wiem w jaki sposób słowo "syry" może im się z elegancją kojarzyć.)
- Kilka użytkowniczek mówi swoim lubym "ko" żeby się do słowa "kocham" zbytnio nie przyzwyczaili.
- Nic nie można skrytykować, bo to może zranić czyjeś uczucia, ale pojechanie po kimś kto skrytykował białe rajstopy i zwyzywanie go od żmij bez serca, taktu i gustu jest na miejscu.
- Panuje absolutny zakaz reklamy, więc wszystkie wiadomości o markach są wysyłane na maila lub szyfrowane w komiczny sposób.
- Zakaz umieszczania pewnych informacji doprowadza do tego, że ponad połowa odpowiedzi w tematach to prośby o wysłanie informacji na maila i zapewnienia, że mail doszedł.
- "Dzieci" jest słowem unikanym, jedyna poprawna wersja: "dzieciaczki".
- Oczywiście wszystkie mężatki hodują fasolki.
- A wszystkie forumowiczki są oburzone, bo mąż jednej z nich zmusił ją pod pretekstem pracy w innym mieście do zamieszkania ze sobą daleko od jej psa, który mieszka z jej rodzicami. A ona tak bardzo za tym psem tęskni, a mąż jej nie chce pozwolić wyprowadzić się do rodziców. Śmie twierdzić, że jest ważniejszy.
Edit: Zapomniałam, że każda zna kogoś, kto był na weselu, na którym wiatrak pannie młodej głowę urwał. I raz na miesiąc któraś o tym pisze, a reszta przeżywa.
Ostatnio zmieniony przez Kazuś dnia Wto 1:11, 22 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Ktosza
Porn
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 477
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: somewhere over the rainbow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:21, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Furia napisał: | Ta sama, ona się udziela wszędzie tylko raz jest Zia86 a raz Miya. Całkiem niedawno był skandal, bo ktoś wywlekł jej opis pierwszego razu z Miko i zrobił fotomontaż z ich stroną ślubną. Zresztą, ta dziewczyna to temat rzeka. |
Opis pierwszego razu przeoczyłam... W sensie, że ONA to tam wrzuciła oO? A myślałam, że ta kobieta niczym mnie już nie zdziwi.
Można to gdzieś znaleźć jeszcze? :P tak, wiem.
Magdolińska, ślub humanistyczny to taki ślub, który nie jest kościelny, ale jest fajny i można mieć suknię i super imprezę, przynajmniej tak wynika z postów Zii. Co do tego, co to NAPRAWDĘ jest, nie czuję się dość poinformowana, żeby wyjaśnić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magdolińska
Parszywy Promenad
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:18, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Osóbka ta wydaje mi się trochę nieogarnięta umysłowo. A ten ślub brzmi jakoś idiotycznie. Czemu humanistyczny niby?
EDIT
Przeczytałam ogólne o tym ślubie. To jakaś bujda na resorach jest, show bez mocy prawnej. Ideologiczne jakieś to.
A czemu nie można mówić kocham tylko ko? To ma jakiś głębszy sens, którego mój malutki móżdżek nie dostrzega?
Ostatnio zmieniony przez Magdolińska dnia Wto 20:26, 22 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Szapi
Japończyk
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ale że co? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:23, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Kurcze, a ja się w nikim nie zakochałam, ani ślubu nie planuję, a o magistrze to mogę pomarzyć. Jak na razie moją rzeczywistością jest pseudo-nauka biologii i pisanie z niej ściągi.
Fajnie by było, jakby co tu się ruszyło, a wiecie, co ja bym jeszcze chciała? Chciałabym móc przeczytać posty z kosza! Oj miałabym uśmiech na twarzy podczas tej lektury.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek
Ravenclaffczyk
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Annuminas Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:11, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ja też jakimś cudem się nie zakochałem (chyba, że o tym nie wiem), ślub w rodzinie już jest, więc martwienie się nim mi w zupełności wystarcza. Nie uczę się kompletnie niczego (chyba, że angielskiego z konieczności, lub fizyki dla przyjemności), już planuję wakacyjny wypad na mazury, ale jest problem z zebraniem załogi, miejsce i trasa już mniej więcej ustalone.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:15, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Krzysztofie, dlaczego się martwisz? Nie masz garnituru? ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek
Ravenclaffczyk
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Annuminas Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:18, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Martwię się który z 24 możliwych kompletów wybrać , i to jest problem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:26, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
No to rzeczywiście... Nie mogę Ci pomóc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szapi
Japończyk
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ale że co? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:41, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Krzysiek,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek
Ravenclaffczyk
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Annuminas Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:06, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Raczej bym powiedział: Nie można mi pomóc- kocham fizykę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Falka
Psychopatyczna Mangusta
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z czeluści Tartaru Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:40, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ktosza napisał: | A ja się zakochałam ostatnio (no, ok, ze 3 miesiące temu), po raz pierwszy w życiu jednocześnie Z WZAJEMNOŚCIĄ i W NORMALNYM CZŁOWIEKU. Uczucie jest faaantastyczne :D |
Gratuluję!
Ja w dalszym ciągu odpycham facetów jak jednakowo naładowany magnes... I przyciągam dziewczyny... Tylko szkoda, że mają już facetów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Wto 23:27, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wszystkie narzekające: każda potwora znajdzie swego amatora. A że czasem cierpliwości trzeba...
Jejku, przespałam dzisiaj cały dzień. Wstałam o 9, pojechałam na uczelnię na 11, o 12:30 byłam z powrotem. Wyniosłam śmieci, położyłam się "na pięć minut".... I wstałam o 19. Już po 22, a ja dopiero się budzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Falka
Psychopatyczna Mangusta
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z czeluści Tartaru Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:20, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny (i Krzysztofie!) pomóżcie!
Mam problem ze współlokatorką. Mieszkamy razem od półtora roku, było wszystko pięknie ładnie. Wiadomo, czasem jakieś niesnaski, ale to szybko się rozwiązywało. Od października nie mieszkamy już w szóstkę, ale we dwójkę w kawalerce, bo uznałyśmy, że trzeba się przeprowadzić, bo właściciele kroili nas z kasy i to równo. Wszystko ok, przez 3 miesiące. Wiecie, podział obowiązków, wspólne gotowanie, ustalone zasady. Czasem któraś na drugą warknęła, ale to wiadomo, tu okres, tu przed okresem, nerwy czasem puszczają, bez większego kłopotu się obywało. W styczniu odwaliło jej po raz pierwszy. Oczywiście Falka wyciąga rękę, uznaję winę obustronną (chociaż mojej tu nie było), ale niech będzie. Teraz znowu. Od 3 tygodni się nie odzywa. O co? Otóż poprosiłam ją, żeby zwróciła uwagę na to, jak rozmawia przez telefon, żeby była trochę ciszej, bo mnie boli głowa. Rzuciła focha jak stąd na księżyc i przestała się odzywać. Atmosferę wprowadza świetną wprost, bo ani cześć, ani na razie, ani w dupę mnie pocałuj nie powie. Nie sprząta, jak łaskawie się do tego zabrała, to kurze starła i lustro umyła... Naczynia w zlewie stoją po pięć dni nawet, bo się dupci ruszyć nie chce. Jej facet przesiaduje tutaj non stop kolor. Teraz chora była, to do domu wróciłam. Ona się zainteresowała, czy wracam i tak dalej. A po co? Żeby wiedzieć, czy jej chłopak może tu spokojnie spać, czy raczej ja się awanturować będę... Oczywiście mi nie powiedziała, ale po stojącej w kącie torbie to wnioskuję. Właścicielce kablować nie będę, że umowę łamie co tydzień, bo jej chłopak śpi, bo ja też czasem znajomych nocuję. Ale wytrzymać powoli już nie mogę. Atmosfery, jej nieróbstwa, jej znieść nie mogę. Zwala na mnie winę zawsze. Bo to ja coś zrobiłam, bo to ona we własnym mieszkaniu nie może przez telefon rozmawiać, bo ona biedna pokrzywdzona zawsze jest, a ja ta zła i niedobra. Płacimy rachunki po połowie, czynsz po tyle samo, równe prawa do mieszkania mamy, więc czemu we WŁASNYM?! Ja już próbowałam z nią rozmawiać, wzruszyła ramionami i nic więcej w tej kwestii się nie działo... Co mogę jeszcze zrobić?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Śro 15:29, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Z moich doświadczeń wynika, że niestety chyba tylko przeczekać/przeprowadzić się. Jeśli umowa jest tylko na nią, to jej powiedz, że jej wałka wywiniesz i z dnia na dzień się wyprowadzisz jak nie przemyśli swojej postawy. Jak obie widnieje na umowie to gorzej. Gorzej też będzie jak właścicielka na niezapowiedzianą kontrolę i jej chłopaka zastanie.
Wiem jak jest Ci ciężko, ale naprawdę sensownie doradzić nie umiem. Chyba, żeby z uporem maniaka jej naczynia brudne do łóżka zanosić i przy chłopaku wspomnieć o jej pracowitości i czystości. Może, ale nie musi zadziałać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Falka
Psychopatyczna Mangusta
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z czeluści Tartaru Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:29, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jej brudne naczynia w zlewie zostawiam. Ona więcej siedzi w kuchni niż ja, więc ma utrudnione pole manewru. Facet ma to gdzieś. 3 tygodnie potrafiła nie sprzątać (uporczywie czekałam na jej kolej), a on nic na to... Jak przychodzi do mnie przyjaciółka, to ona głośno komentuje np brudny już dywan, który w ferie czyściłyśmy(ja + przyjaciółka) na kolanach.
Umowa niestety na nas dwie, ale ja się dyskretnie rozglądam za innym lokum. Bo on też wprowadza fajną atmosferę - jak się do kogoś przychodzi, to się chociaż burczy "dobry"...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szapi
Japończyk
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ale że co? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:50, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nie zazdroszczę... Czasami to nawet się cieszę, że jeszcze mieszkam z rodzicami. Przynajmniej mam oddzielny pokój, kiedy nie mogę znosić ich towarzystwa, a i o sprzątanie i rachunki też się martwić nie muszę.
Wyjść jest kilka i żadne idealne. Porozmawiaj, zrób jej awanturę, daj znak, że masz dość. Wszystko, bylebyś nie zachowywała się podobnie, jak ona, czyli strzeliła focha i tyle. Znajdź inne lokum, przeprowadź się. Zaproś znajomych i zrób totalny pierdolnik. Nie wiem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Nie 12:02, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Co to za cisza nastała wszędzie? Jednego dnia gwar jak na targu drugiego cisza jak nad grobem.
Jak u Was pogoda? W Krakowie ślicznie. Wczoraj było paskudnie, ale dzisiaj cudownie jest:).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perereca
Lord Zdechła Żaba
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Konoha-Gakure Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:39, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
U nas, czyli w Ropczycach jest w miarę słonecznie, ale ponoć chłodno ;)
Ponoć, bo jestem chora i nie wychodzę, tyle co do szkoły, ehh...
No i w moim życiu pojawił się mężczyzna :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Nie 12:56, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, że zapytam, ale skoro jesteś chora to co to za mężczyzna? Lekarza?:)
A tak serio to powodzenia i życzę sukcesów.
Ja też niby chora jestem/byłam, ale w sumie ani jednego dnia grzecznie nie przesiedziałam w domu. W poprzedni weekend jak było najgorzej latałam po jubilerach wybierając obrączki i byłam w salonie sukni ślubnych. A potem musiałam chodzić na uczelnię. Bo u mnie są takie laboratoria, że tylko hospitalizacja daje taryfę ulgową.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idi
Cytatomiotacz
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:02, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
U mnie pogoda nie jest zła, ale i tak siedzę w domu, bo co mam wychodzić.
Swoją drogą, wczoraj śniło mi się, że jedziemy grupką z forum ja jakiś obóz letni, coś w tym stylu. Pakowałam się, a jednocześnie pisałam w temacie o tym - kto może jechać, kto z kim siedzi w autokarze itp. Pamiętam, że jechała Furia, Szapi, Falka i jeszcze parę osób. Słitaśnie, nie? :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Nie 13:08, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Mi się ostatnio głównie ślub śni. W różnych konfiguracjach.
- Zapominam o ślubie przypominam sobie jak już jest po tej dacie.
- Budzę się 1 maja (30 kwietnia biorę cywilny) i nie pamiętam czy wzięłam ślub czy nie.
- Nie pamiętam z kim mam wziąć ślub.
- Dzień przed ślubem spotykam kogoś i odwołuję ślub.
- Darek wygląda ja Kenny z South Parku.
I tak dalej co noc. Kręćka można dostać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idi
Cytatomiotacz
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:28, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Hahahaha :D Widzę, że bardzo Cię ten ślub stresuje :P Ale spokojnie, już po całej akcji będziesz się z tego zapewne śmiała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Nie 13:30, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wiesz, tak w dzień mnie nie stresuje. Dopiero w nocy włącza się podświadomość i pokazuje jakiś stres. Ogólnie nie jest źle. Tylko te sny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perereca
Lord Zdechła Żaba
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Konoha-Gakure Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:31, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
No cóż, ten mężczyzna akurat nawet w chorobie się przyda :)
ok. 20 cm wzrostu, gęste futro i oczy jak 2 gwiazdki.
Mój mały shih-tzu.
Imieniem Killer. :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szapi
Japończyk
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ale że co? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:48, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Hahaha, Idi jak fajnie! Następnym razem jak będziesz o tym śniła, to ja rezerwuję tył autokaru ;)
Kazuś, z tego, co się orientuję, to zupełnie normalne zachowania, że się dostaje kręćka przed ślubem, więc nie ma co się martwić. I myślę sobie, że są bardzo nikłe szanse spełnienia tych snów. No, chyba, że z Kennym :D
W mnie w Warszawie ładnie, słoneczko świeci, ptaszki śpiewają i w ogóle. A ja siedzę sobie przed komputerem i zabijam zombiaki.
EDIT:
Miałam przez chwilę rangę Zło Wcielone! Łaaaał!
Ostatnio zmieniony przez Szapi dnia Nie 17:55, 27 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|