Offtop (nie)kontrolowany

Furia · Wysłany: Nie 18:16, 07 Mar 2010 Temat postu:

No i znowu Oscary tylko na canal+...

Szapi · Wysłany: Nie 18:34, 07 Mar 2010 Temat postu:

Właśnie! Fuck, fuck, fuck. To jest straszne. Przecież to najważniejsza impreza tego typu, a u nas w telewizji publicznej ani transmisji, ani nawet wzmianki, krótkiego reportażu, nic. Ciekawe, czy w ogóle wspomną o tym w wiadomościach. Ehh, wstyd.
Co lepsze, ja kablówki nie mam, więc jedynym wyjściem będzie internet.

Rinnel · Wysłany: Nie 18:44, 07 Mar 2010 Temat postu:

Też nie mam ani kablówki ani satelitarnej. Ech.

Furia · Wysłany: Nie 18:47, 07 Mar 2010 Temat postu:

Chyba na prosiben będzie transmisja, ale tego kanału nie mam i już sobie wyobrażam szprechającego komentatora.
W Internecie też nie znalazłam, oprócz tego [link widoczny dla zalogowanych]!+OSKARY+2010+TRANSMISJA+LIVE!.html
ale to też to prosiben.
Argh!

EDIT:
Link trzeba skopiować. Wszystko przeciwko mnie. ;)

Szapi · Wysłany: Pon 15:56, 08 Mar 2010 Temat postu:

Ha! Gwiazdki Disney Channel dostały nieźle po tyłku, dostały też troszeczkę nominacji... Oczywiście nie do Oscarów, tylko Złotych Malin! Ha! ;)
Jak na mój gust - wielkie brawa dla Sandry Bullock. Przeszła do historii, jako pierwsza zdobyła zarówno Złotą Malinę za najgorszą aktorkę, jak i Oscara za najlepszą aktorkę! Ma do siebie samej dużo dystansu, moim zdaniem zachowała się bardzo ok, wyszła na scenę i osobiście odebrała Złotą Malinę :D Nie wiem, dlaczego większość gwiazd nie potrafi w taki sposób przyjąć porażki. Wiadomo, nie jest to miłe, ale czy tak trudno dostać, uśmiechnąć się, obrócić to trochę w żart? Jak dla mnie - gratulacje.
Avatar ostro gryzł się z The Hurt Locker'em, walka łeb w łeb. Trochę mało o Holmesie, świetny film wg mnie. Jak dla mnie miły i zabawny akcent - Odlot, film animowany, który dostał aż tyle nominacji.
Trochę mnie dziwi, że Hans Zimmer ma tak mało Oscarów za swoją muzykę. Jest naprawdę świeeeeetnaa!

Rinnel · Wysłany: Nie 11:45, 14 Mar 2010 Temat postu:

Tysiąc lat Lia!

Szapi · Wysłany: Wto 20:32, 16 Mar 2010 Temat postu:

Ludzie żyjecie? JA CHCĘ WIOSNĘ! (przepraszam, ale musiałam z capslem, nie było innej możliwości)

Rinnel · Wysłany: Wto 21:50, 16 Mar 2010 Temat postu:

Tia, Szapi. Chcieć to ja też chcę, a śnieg za oknem jak pada, tak będzie padał.

Krzysiek · Wysłany: Śro 19:05, 17 Mar 2010 Temat postu:

Zima działa antydepresyjnie, dlatego ją preferuję, ale tylko taką śnieżną, i można jeszcze na narty jeździć, a to jest najlepsze lekarstwo na zły humor.

Czarna Kijana · Wysłany: Śro 21:07, 17 Mar 2010 Temat postu:

Lubie zimę, ale teraz to już mi śnieg wychodzi uszami.
Chce mi się słońca, mam dość ubierania się w tysiąc warstw.
A poza tym to jestem chora, dawno tak okropnie się nie czułam. :( Najgorszemu wrogowi bym nie życzyła.

Rinnel · Wysłany: Czw 16:56, 18 Mar 2010 Temat postu:

Wiosna! Wiosna! Słońce i 15 stopni na dworze!

Furia · Wysłany: Czw 20:46, 18 Mar 2010 Temat postu:

Perereca · Wysłany: Czw 23:46, 18 Mar 2010 Temat postu:

Ja już nie miałam siły narzekać na zimę, gdy pojawiła się 4 raz. ;)

Krzysiek · Wysłany: Pią 21:09, 19 Mar 2010 Temat postu:

4 raz? kiedy?

Perereca · Wysłany: Nie 1:00, 21 Mar 2010 Temat postu:

Najpierw byla raz, potem drugi i potem trzeci i czwarty...ale określic czasu nie umiem.
Ale była! :P

Ptaszniczka

Byłam właśnie świadkiem aktywacji primaaprilisowego żartu, jaki przygotował sztab na deviantARTcie... Na widok niektórych profili padłam trupem.

Ghost ma avatar z Edziem! Ghost ma avatar z Edziem!

Lia

Rinnel

Nie ma sprawy. Zdziwiłam się tylko, że jak to zwykle bywa reszta nie rzuciła się do życzeń. Ja przynajmniej tak zawsze robię, jak ktoś zacznie ; )

Czarna Kijana

Bo tutaj w ogóle straszna posucha... Już mi się nawet tu wchodzić nie chce, bo wiem, że zastane najwyżej parę nowych wpisów w offtopicu.

Ptaszniczka

Tragedyja nas spotkała, mości państwo. Przybliżać nie będę, bo chyba nie ma osoby, która o tym nie słyszała. Media nazywają ją " największą tragedią w historii kraju", niektórzy nawet zaliczają ją do "największych w historii świata".

Nie wiem jak wy, ale ja wciąż nie potrafię w to uwierzyć. Co prawda większości ze zmarłych nie znałam, ale pozostali... Po prostu byli, gdzieś tam się przewijali w tle, narzekało się na nich, nie lubiło się ich, ale byli częścią codzienności, niemalże nieodzowną. Myśl o tym, że już ich nie ma jest dla mnie trudna do przyjęcia.

Swoją drogą, bardzo zastanawiający jest fakt, że wydarzyło się to akurat w okrągłą, siedemdziesiątą rocznicę katyńskiej masakry. Nie wiem, czy to zapowiedź zbliżającego się końca świata, jakieś przekleństwo czy zwykły, choć zaskakujący przypadek. Teorii zapewne pojawi się tyle, ile na świecie jest ludzi. Czas pokaże.

Krzysiek

Najbardziej z tego wydarzenia poraziła mnie lekkomyślność i nieostrożność służb: Prezydent, najwyżsi dowódcy WP lecący jednym samolotem to brutalne pogwałcenie zasad bezpieczeństwa. Do tego to nie był dowódca jednej części polskich sił zbrojnych ale wszystkich formacji: Lotnictwa, Marynarki Wojennej, Piechoty, Wojsk Specjalnych, i do tego Dowódca operacyjny sił zbrojnych.

Ktosza

Szapi

Jestem w szoku i wciąż nie mogę jakoś przyjąć tego wszystkiego do wiadomości. Trudno cokolwiek napisać, bo pewnie i tak wszyscy czujemy się podobnie. Jestem bardzo zdołowana i bardzo smutna, jak zapewne większość.
Cały dzień przed telewizorem i komputerem i oglądanie tych wydarzeń zaowocowało ostrym bólem głowy, ale to w gruncie rzeczy bez znaczenia.

Czarna Kijana

Mam takie wrażenie, że mnie ktoś bardzo mocno walnął w głowę. Nie potrafię jakoś przyjąć tego do wiadomości. Tak dziwnie mi, a jeszcze dodatkowo moje osobiste trudności nie sprzyjają dobremu nastrojowi...
Mam ochotę się przespać, potem obudzić się i usłyszeć, że to się tylko śniło.

Rinnel

A mnie pewnie uznacie za nieczułego potwora, ale trudno. Owszem, tragedia straszna i bardzo dołująca. Jednakże nie potrafię płakać za ludźmi, których nie znałam. Zapaliłam świeczkę, odmówiłam modlitwę, co zwyczajnie mi się nie zdarza i uważam, że wystarczy. Żenadą jest dla mnie wstawianie sobie czarnych wstążek jak zdjęć głównych na nk, czy pisanie gwiazdek w nawiasach w opisach na Gadu-Gadu. Jak widzę taki "znicz" to mam ochotę mordować.

Perereca

Rinnel, mam podobnie.
Może i jestem nieczuła, ale mnie to w ogóle nie zasmuciło. Nie zmartwiło. Nic.
Nie będę za nimi rozpaczać, owszem poczułam, że szkoda ich troche, ale nie zdzieram ubrań, nie krzyczę w agonii, nie ogarnia mnie psychoza itd...
Znieczulica, polecam.

Krzysiek

Też mnie to nie ruszyło, tylko trochę zaszokowało,w takim stopniu, że lepiej mojej pierwszej myśli na ten temat nie przytaczać.

Szapi

Stworzonko

O rany, jak dawno mnie tu nie było! Może nigdy się tu szczególnie nie udzielałam, ale trochę się stęskniłam za tym forum. ;)

Przyznam się szczerze, że nie płakałam. Rzadko płaczę w takich sytuacjach. Jednak cały czas, od kiedy się dowiedziałam, czuję taki dziwny... niepokój? Trudno mi w to wszystko uwierzyć. Również nie przepadałam za Kaczyńskim, ale i nie znałam go osobiście, a niewykluczone, że prywatnie mógł być całkiem w porządku.
Strasznie mi szkoda rodzin zmarłych. Katastrofy lotnicze zawsze mnie przerażały, bo dzieją się tak nagle i zabijają naraz wielu ludzi. A w tym przypadku byli to ludzie tak ważni dla państwa!

To prawdziwa ironia losu, że stało się to akurat w tym czasie i w tym miejscu. Kaczyński dużą wagę przywiązywał do historii i tradycji. Wydaje mi się, że zależało mu, żeby ludzie zamordowani w Katyniu nie zostali zapomniani. Teraz nie zostaną - każdy będzie wiedział, na jaką uroczystość leciał ten samolot. Już na zagranicznych programach puszczają "Katyń" i mówią o tym, co się wydarzyło zarówno wczoraj, jak i siedemdziesiąt lat temu. W polskiej telewizji podają to jako "dobrą stronę" tej tragedii. Rany, jak ja nie znoszę takiego podejścia! Już lepiej by było, gdyby nikt nie wiedział o zbrodni katyńskiej - zmarłym życia się nie wróci, dla rodzin pociecha w rzeczywistości jest raczej niewielka, a cierpią kolejne osoby.

Napisałam co myślę i już sobie idę ;).

Perereca

Ah. Ironia była skierowana raczej do kiedyś spotykanych wypowiedzi.
Bo ludzie to właśnie tacy są. Żyjesz-śmieją się. Umrzesz-chwała i sława.
Ktoś czuje się niedoceniony? Właśnie odkryto dobry sposób zaradczy-UMRZYJ.

	Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Offtopic	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 89, 90, 91 ... 101, 102, 103 Następny
Strona 90 z 103