Offtop (nie)kontrolowany

Venes

Kaziu, to "nie będzie pogody, nie pójdę na spacer" zabrzmiało jak szantaż ^^

Kazuś

Tylko żałosna skarga.
O słoneczko zaświeciło!

Znacie może jakiś zgrabny synonim słowa "opowiedzieć"? Za cholerę nie mogę nic wpasować, a sugestie słownika mi się nie podobają. Grrr.

Venes

W formie osobowej może być np. "odparła" zamiast "odpowiedziała".

Kazuś

Kontekst jest mniej więcej taki:
Marta mi opowiedziała o nowym chłopaku Kaśki. Jak chcesz to ci o tym opowiem.

Szlag mnie trafia.

Krzysiek

Venes idziesz we wtorek do szkoły??, bo ja nie mam zamiaru.

Kazuś

Już wybrnęłam! Że słi żenial. Czy coś w ten deseń.

Venes

Marta opowiedziała mi o nowym chłopaku Kaśki. Jeżeli chcesz, mogę ci to powtórzyć.

A tak z innej beczki: [link widoczny dla zalogowanych]
Według testu "czy twoje dziecko jest gotem?" narzekanie na nudę to jeden z objawów bycia rzeczonym gotem. Teraz tu już jesteśmy podwójnie, jeśli nie potrójnie mhroczne.
Fajnie.

Krzysiu, też nie mam zamiaru, ale to nie ode mnie zależy. Poza tym, Pani Zosia udusiłaby mnie za nieobecność na jej Absolutnie Niezbędnej Każdemu Młodemu Człowiekowi Do Przeżycia Lekcji.

Kazuś

Przecież jest strajk. Szkoła nieczynna.
Po cholerę masz tam iść?

Venes

*czyta jeszcze raz*
*zgon*
Zrozumiałam, że w poniedziałek. We wtorek nie idę. Ale obiecaliśmy naszej anglistce, że będziemy jej słać SMSy.
Moja mea culpa.

Kazuś

Oceniamy bloga. I jest apel do Was.

Czy ktoś jest na tyle uświadomiony, by wiedzieć czy jądra podczas stosunku obijając się o dziewczynę wydają odgłosy (dowolne: skrzypienie, brzęczenie, a może grają na harfie?)? Pytamy śmiertelnie poważnie. Od tego zależy przyszłość notki.

Dizzy

tak, jakby takie głuche "pukanie"? ^^

Szapi

zastanawiam się nad tą harfą... chociaż może raczej przypomina flet poprzeczny :)

a tak na poważnie, to nie mam ZIELONEGO ani żadnego innego pojęcia.

Venes

Problem został rozwiązany przez "szeleszczenie". Dziękujemy, Herr Mozart!

Kaczorek

ok ok:)
ale nie na temat piszę:P

a Twój avatar jest jak dla mnie sweetaśny i tak mi się kojarzy:P
a mój jest żółciutki, a taki kolor jest teraz w modzie:)

Kazuś

W modzie jest fiolet. Ciemny.
Ignorantka.

Zresztą co Ty kobieto wiesz o modzie i kosmetykach?

Kaczorek

Nic;p
ale mówię o ciuchowej modzie - nie widziałaś Miss naszej szkoły? :P

Kazuś

Przeniosłam nas żeby nie było. A o która miss Ci chodzi? Tę laskę z Niska?

Kaczorek

Tak
choć chyba w ostatnim tygodniu jej nie widziałam <żal>

Kazuś

Miss naszej szkoły chodzi do pierwszej klasy, piękna nie jest i nosi plastikowe okulary przeciwsłoneczne udające Diora przez cały rok. W zimie również.
Miss została, bo w czasie konkursu najbardziej seksownie zdjęła bluzkę.
Nie lubię jej, ale nie wiem czemu.

Dizzy

Uh, nie lubię takich a'la ściereczek. U nas też takie są... -.-

Kazuś

U nas to jest o tyle okaz, że liceum ma renomę i nie dostaje się każdy, kto złoży podanie.

Falka

To był ewenement na skalę światową. Ale nie przejmujcie się. W zachodniopomorskim też takie "miss" chodzą. Aż mi ich czasem żal, jak idę opatulona kurtką w zimę, a przebiega obok mnie taka "ściereczka" w mini i cienkim płaszczyku.

Nizilka

W mojej klasie też jest taka jedna, co w zimie przyszła w bezrękawniku do szkoły. I jeszcze do tego bluzeczka do pępka.
A tak na marginesie: moi koledzy z klasy są niedorozwinięci(nie mam się komu wyżalić). Jeden pogryzł mi dzisiaj zeszyt od polskiego.

Falka

Ja akurat kolegów mam w porządku. Jakoś się próbują zachowywać.

Kazuś

Nie narzekaj. Fajnie się później takich kolegów wspomina. Teraz przyszła Kwa, więc o "pannie z mksu" opowiem później.

Falka

Wspomnienia ze szkoły będą naprawdę niesamowite.

Nizilka

A wspomnienia z wycieczek szkolnych są jeszcze lepsze. Raz moja koleżanka wymyśliła sobie apokalipsę. Chłopacy przyszli do nas z obrazkiem świętego, pistoletem na kulki i krótkofalówką. A potem ze swojego domku wyszli o drugiej w nocy, bo ww. koleżanka cały czas płakała i chciała się upewnić, czy wokół domu nikt nam nie chodzi. Cała moja klasa:).

Trishia

U nas chłopacy mają fajne zabawy. Rozmawiałam z jednym chłopakiem oni do niego podchodzą i go chwytają tam gdzie nie powinni, lub biorą ci rękę i przykładają ją do nogi, a potem krzyczą "ale ty masz zapędy".
Jeżeli chodzi o wycieczki, to jeden chłopak nachlał się mieszanką Redbulli, Burnów i Tigerów (nie wiem jak to się dokładnie pisze). Kazał wszystkim ściszyć muzykę "bo papież przyjdzie" (Oni mieszkali koło księdza)
Pamiętam też, jak byliśmy w piątej klasie to wyprawiałam urodziny. Przyszło 13 osób (jeden chłopak został przemycony). Pod koniec sie "ożywiliśmy" i zaczęliśmy grać w butelkę. Wtedy pierwszy raz pocałowałam chłopaka (w policzek). Potem miało być "ekstremalnie" i inna dziewczyna miała pocałować chłopaka w usta, ale weszła moja mama i impreza się skończyła.
Butelka na wycieczkach też nie jest zła. Również w piątej klasie jedna dziewczyna miała pocałować chłopaka w klatę.
Ogólnie z naszą klasą się nudzić nie można. Teraz szykuje się kolejna wspaniała wycieczka. Jesteśmy w szóstej klasie, więc już się boję tej butelki.
Ale się rozpisałam...

Falka

Wycieczki, niezapomniane wrażenia i przeżycia. Nie zapomnę wycieczki w zeszłym roku. Nigdy! A nawet jak zapomnę, to ktoś mi pewnie przypomni. ;)

Ir

Falka, a co takiego się stało? ^^ Opowiedz!

	Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Offtopic	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 101, 102, 103 Następny
Strona 7 z 103