Offtop (nie)kontrolowany

Rinnel

Łiii! Historyczny dzień! Nie napaliliśmy w kominku! A myśleliście, że chodzi o dwucyfrową ilość goli dla Polski? Naiwni!

Ptaszniczka

Mama: *włącza telewizor*
Ja: *prawie śpi*
Mama: O, jest dziewięć do zera dla Polski!
Ja: *histeryczny śmiech*

W życiu nie podejrzewałabym naszych o coś takiego.

Furia

Ludzie, przestańcie się ekscytować, to było San Marino! A tak na marginesie, to jak na tak małe państwo mają zaskakująco wielu przystojnych obywateli płci męskiej.

Lisa

Niemcy z San Marino kiedyś wygrali 13-0, nie? Rekordzistami nie jesteśmy.
Widać nie umiem się cieszyć. No cóż, zawaliłam egzamin szóstoklasisty. Po prostu masakra.

Furia

Jak to zawaliłaś? Na pewno nie jest tak źle! Pamiętaj, że to dopiero podstawówka. Jeżeli przez te sześć lat podstawówki nie mialaś problemów z nauką, to na pewno nie jest tak źle, bo na wynik egzaminu tak naprawdę pracuje się przez te sześć lat więc nie dramatyzuj. :)

Lia

Rinnel

Falka

Nie oglądałam, ale musiało być niesamowite przeżycie słuchowe. *wyobraża sobie komentatorów w euforii*

Lisa, ty się nie martw. Na testach gimnazjalnych i maturze będzie znacznie gorzej.

Furia

Oj Falko naprawdę masz takie złe wspomnienia? Dla mnie matura to był najlepszy okres edukacji, a sam egzamin wspominam bardzo miło, chociaż trwało to po pięć godzin, a nauczyciele byli bardziej zestresowani niż my.

Rinnel, nie mów tak, bo naprawdę jest mi przykro. Chłopcy z San Marino grają w piłkę z pasją i cieszą się każdym meczem. To są normalni ludzie, którzy na co dzień wykonują całkowicie różne zawody (bankierzy, adwokaci, budowlańcy). Nie żyją tylko z kopania piłki, nie są zawodowcami i wcale nie muszą grać, ale chcą i to powinno wzbudzać nasz szacunek, a nie pogardę. Wyspy Owcze też mają drużynę amatorską i też przeważnie przegrywają, a mimo to wychodzą na boisko i się nie poddają tylko grają. Dla mnie taka drużyna jest bardziej godna podziwu niż złożona ze zblazowanych zawodowców strzelających fochy i zarabiających krocie tylko po to, by je wydać na niezbyt szczytne cele.

Lucjanna

Z egazaminów lub wielkich sprawdzianów miałam tylko ten po podstwaówce. Orłem w nauce nie byłam i nie jestem, a wyrobiłam się na 37p.

Meczu nie skomentuję. Wstałam do telewizora, żeby zobaczyć czy na pewno dobrze widzę.

Falka

Furio, o maturalnych stresach tylko słyszałam. Ale te "emocje" przed egzaminem gimnazjalnych u mnie też się udzielają. Jeszcze tylko trzy tygodnie i się dowiem, czy CKE ma ludzkie odruchy.

Furia

A tam. Potraktuj to, jako obiektywne uzyskanie świadectwa swojej szerokiej wiedzy, a nie jako coś negatywnego.

Lisa

Nom, próbne miałam na 39 i 40 punktów, ale z dzisiejszym miałam kłopoty. No nic, przynajmniej dzisiaj lekcji nie miałam.

Ghost Rider

A ja nawet nie pamiętam, jaki miałam wynik w teście szóstoklasisty. Być może dlatego, że przykładam się, aby (wreszcie) zdać ten gimnazjalny...

Ktosza

Ja pisałam test gimnazjalny, mając 39 stopni gorączki ^^ Teraz mnie to strasznie bawi [jestem okrutna względem samej siebie], wtedy bawiło mnie nieco mniej ^^

Lisa - nie martw się, ten test i tak nie ma przecież na nic wpływu, nie?

Falka

Mnie najbardziej przeraża to, że mogę zapomnieć jakiś wzór z fizyki, który akurat tam będzie. O resztę się nie boję (chemia, biologia, to łatwizna, a z matmy mam piękne sześć na koniec roku i nic gorszego od konkursowych zadań być nie może). No i jeżeli się trafi charakterystyka na humanistycznym to polegnę. Okropność. Nie cierpię pisać charakterystyk!

kura z biura

Co do San Marino: dokładnie tak, to jest drużyna amatorów, wszyscy spodziewali się tej wygranej i tylko obstawiali, jak wysoko. Ale... nie zapominajmy, że jeszcze kilka lat temu (no, może więcej, niż kilka... 8? 10?) graliśmy z tym samym San Marino i ledwie wymęczyliśmy wynik 1:0. Ledwie.

Ingrid

Lisa, nie martw się tym testem.
A tak nawiasem, o czym było w tym roku?

Furia

O zwierzętach :D

Ptaszniczka

Furia

Przecież charakterystyki są takie proste, schematyczne do bólu, można się ich wręcz na pamięć nauczyć.

a ja taka nieuczesana?

Ja nawet umiem na pamięć, tak klepaliśmy wszelakie formy przed egzaminami.

Simply Q

Ja już się trzęsę ma samą myśl że to już prawie egzamin gimnazjalny. Brr...
A charakterystyk też nienawidzę po prostu. Rozprawki są proste tylko trzeba mieć sensowne argumenty (ewentualnie kontrargumenty ^^).

*PEARLY

Rozprawki są świetne, mam nadzieję, że w tym roku będzie, a nie jakaś charakterystyka. Ale najgorzej będzie, jeśli dadzą dużo historii, wtedy umrę!

Ir

Ja się boję tego egzaminu. A najbardziej części matemtyczno-przyrodniczej. Z próbnego miałam tylko 32 punkty.

Falka

Furio, właśnie dlatego tak nie cierpię charakterystyk. Bo są schematyczne. Prawda, rozprawka też musi mieć wprowadzenia argumentów, bo inaczej jest tylko luźnym wypracowaniem, ale jakoś łatwiej mi jest wpleść "po pierwsze, po drugie, po trzecie..." niż po kolei omawiać każdy podpunkt, jak w charakterystyce. Beznadziejnie się to czyta i pisze, a na nie lubię odwalać fuszerki.

Ir, ja miałam 39, bo miałam tylko czterdzieści minut na napisanie. Akurat dali nam testy wtedy, kiedy miałam konkurs z matmy. I jeszcze nie o 9, a o 11, więc kompletnie nie miałam czasu się nad niczym zastanowić. Pomieszałam wzory z fizyki, skopałam Talesa ze schodów i 20-6=15. Głupi pośpiech. Zresztą humanistyczny nie poszedł mi lepiej, tylko 43 pkt. Też zwalam winę na pośpiech i konkurs, tym razem z geografii.

Móminie, precz z kretyńskimi kilkoma poprawnymi odpowiedziami! Zamiast rozwiązać maksymalnie trzy na cztery równania, czy chusteczka wie co jeszcze, musisz wszystkie, bo może i to jest poprawne. Czas, ludzie, czas ucieka, a tam jeszcze kilka innych zadań czeka.

Lucjanna

Falka, myślałam zawsze, że na egzamin raczej nie się spóźnić.

Lucjanno, po raz drugi proszę Cię o staranniejszą edycję! Czytaj swój tekst przed opublikowaniem.
Furia

Furia

Ghost Rider

Hmmm... Ja teraz miałam próbny i z humanistycznego wyszło mi 42, z mat-przyr. 46, a z angielskiego 49.
Ja w ogóle nie lubię żadnych długich form wypowiedzi, właśnie przez te schematy. Aha, i przez to, że nie wiem, jak można dać dwie strony na napisanie opowiadania. Rozprawka też zwykle ledwo mi się mieści w polu...

Furia

Lucjanno zostawiłam Ci wiadomość w Twoim ostatnim poście i bardzo Cie proszę o poprawę.

	Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Offtopic	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 48, 49, 50 ... 101, 102, 103 Następny
Strona 49 z 103