Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Kto ma lepiej? |
mężczyźni, |
|
23% |
[ 5 ] |
kobiety, |
|
9% |
[ 2 ] |
nikt nie ma lepiej. |
|
66% |
[ 14 ] |
|
Wszystkich Głosów : 21 |
|
Autor |
Wiadomość |
Hagath
Łup Grzebać
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 19:13, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Żeby nie było - tendencja do emocjonowania się kupą nie mija z wiekiem. Znam pana po trzydziestce, który przy każdej okazji chwali się tym, jak to postawił klocka na zamku Draculi w Rumunii. I nie, żeby na co dzień był prymitywem interesującym się tylko takimi rzeczami. Poza tym jednym elementem jest całkiem na poziomie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
KtośKogoZnasz
Prawie jak Us6
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Urodzona w Pułtusku, Wychowana w Warszawie. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:35, 27 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Hagath napisał: | Jednak mam mózg faceta |
[link widoczny dla zalogowanych] Wiecie, że jeśli masz mózg kobiety jesteś bardziej spostrzegawcza itd.? xD
a ja taka nieuczesana? napisał: | mój znajomy nawet w klasie drugiej liceum założył z kolegami "srebrne myśli" z pytaniami typu "jakiej średnicy była największa kulka z nosa jaką zrobiłeś?", czy "ile razy dziennie robisz kupę?". |
Wiedziałam o tych 'zawodach'. Ale żeby srebrne myśli o tym robić? o.o
Hagath napisał: | Żeby nie było - tendencja do emocjonowania się kupą nie mija z wiekiem. Znam pana po trzydziestce, który przy każdej okazji chwali się tym, jak to postawił klocka na zamku Draculi w Rumunii. I nie, żeby na co dzień był prymitywem interesującym się tylko takimi rzeczami. Poza tym jednym elementem jest całkiem na poziomie. |
Nie no, to to jest już po prostu śmieszne....
A ogólnie to ja chwale bardzo przyjaźń męską. :3
Bo dziewczyny to zawsze wbiją nóż bez powodu....chociaż by dlatego, że się nudzą! Ja właśnie przez to jestem aspołeczna! Agrrr...
(albo to ja tak trafiam...ale, żeby bez wyjątku?)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Nie 14:15, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ostatnio żyję w środowisku, w którym więcej mam styczności z facetami, niż z dziewczynami przez co postanowiłam ten temat odświeżyć i dodać moje obserwacje. Zacznę od polemiki z Waszymi argumentami.
Cytat: | Poza tym facetom bardzo zależy na opinii kumpli. Nie może się przytulić do swojej dziewczyny albo do jakiejkolwiek koleżanki, bo wstyd. | - A ja uważam, że jest odwrotnie. Tulą się, pchają z łapami, pokazują w granie samców jak daleko dziewczyna pozwoli im się posunąć. Traktują dziewczynę jak łup trochę. Cytat: |
Rywalizuje z kolegami dla czystej rywalizacji. |
Ej, ja kocham rywalizację dla czystej rywalizacji... I podrywać i tak jak Hagath nie umiem strzelać focha. Mam w sobie coś z faceta i to coś dochodzi tu w akademiku mocno do głosu.
Cytat: | facet który trochę dba o siebie, zaraz jest obiektem drwin | A ja uwielbiam takich zadbanych, troszkę metroseksualnych chłopców. Więc z tym się nie zgadzam.
Cytat: | Faceci zwykle muszą wyjść z inicjatywą - znów minus. | - Moim zdaniem to jest plus. Nie musi czekać aż dziewczyna, która mu się podoba sama się domyśli, tylko może działać. Mnie zawsze to wkurzało, póki tym się przejmowałam, że mam czekać, że nie powinnam działać. A teraz się tym nie przejmuję i jest mi z tym wiele lepiej. Wychodzę z inicjatywą i przynajmniej szybko dowiaduję się na czym stoję zamiast czekać latami aż na mnie spojrzy.
A tak z obserwacji z pola walki. Wiecie, że faceci to całkiem normalne istoty? Zmuszeni przez warunki bojowe sprzątają, myją naczynia, gotują i całkiem nieźle sobie radzą z tymi "kobiecymi" zajęciami. W ogóle jakoś tak coraz mniej wierzę, że są z innej planety. I wcale nie mają tak łatwo. Problemy jak zagadać do dziewczyny... No, może o tyle mają łatwiej, że oni jak chodzą po korytarzu w samych gaciach, to nikogo to nie dziwi, a gdybym ja tak spróbowała... Inaczej rzecz ujmując: ja muszę się ubrać wychodząc z pokoju. Z drugiej jednak strony to im trudniej ukryć, że... nazwijmy to tak: dziewczyna mu się bardzo podoba. I z tego co wiem to JEST dla nich problem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BooM
Komciopożeracz
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płock/Toruń Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:46, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A tak z obserwacji z pola walki. Wiecie, że faceci to całkiem normalne istoty? Zmuszeni przez warunki bojowe sprzątają, myją naczynia, gotują i całkiem nieźle sobie radzą z tymi "kobiecymi" zajęciami. W ogóle jakoś tak coraz mniej wierzę, że są z innej planety. I wcale nie mają tak łatwo. Problemy jak zagadać do dziewczyny... No, może o tyle mają łatwiej, że oni jak chodzą po korytarzu w samych gaciach, to nikogo to nie dziwi, a gdybym ja tak spróbowała... Inaczej rzecz ujmując: ja muszę się ubrać wychodząc z pokoju. Z drugiej jednak strony to im trudniej ukryć, że... nazwijmy to tak: dziewczyna mu się bardzo podoba. I z tego co wiem to JEST dla nich problem.
|
:O
W imieniu płci męskiej na całym świecie, dziękuję za przyłączenie nas do rasy Ziemian i docenienie naszych zdolności ^^.
Mamy łatwiej bo nie mamy miesiączki i nie rodzimy dzieci, za to spora częśc mężczyzn choruje na impotencje i ma problemy z prostatą.
To tak już z grubej rury :P
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ptaszniczka
Anioł Struś
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Górna półka działu "Koszmary".
|
Wysłany: Nie 22:33, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
BooM, widzisz? My was przyjęłyśmy, ale bez wzajemności! Pamiętam, jak kiedyś w Teleexpressie pokazali fragment listy obrazujacej, jak pisze sie "kobieta" i "mężczyzna" w każdym jezyku. Jaka była wersja angielska? "female" i "human"!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|