Literatura wszelaka

Kazuś

Ja 10 minut temu zaczęłam czytać "Tajemniczą historię Styles". Co do "I nie było już nikogo" to nie jestem pewna. Bo sporo książek Christie czytałam. Ale wygląda na to, że czytałam (kiedyś ściągnęłam wszystkie jej książki w formie ebook i przeczytane kasuję. "I nie było już nikogo" nie mam, a na pewno ściągałam).

Joanna

Czytał ktoś książki Pratchetta?
Słyszałam, że są ciekawe i zastanawiam się, czy nie zasiąść do czytania.

Ingrid

Jest pewna znawczyni książek Pratchetta, a nick jej "Bulbulcia".

Miyu

Zna ktoś pisarkę Edne o'Brian?
O_o"

Wczoraj z nią rozmawiałam, upatrzyła sobie nasz salon fryzjerski... xD

Lisa

Edna O'Brian?Nie wiem kto to, jest za to pisarka Edna O'Brien.
Ma 77 lat, jej pierwszą książką była "The Country girls" z 1960.Pochodzi z Irlandii.
Tyle dowiedziałam się z Wikipedii.

Mia

Terry Pratchet? Ostatnio często o nim słyszę, i mocno przymierzam się do kupna "Koloru Magii". Tam występuje Śmierć, która mówi tylko WIELKIMI LITERAMI, i jeździ na koniu, który nazywa się Pimpuś. Przynajmniej tak słyszałam. Mnie już samo to zachęciło.

Czarna Kijana

Właśnie zaczęłam czytać "Kolor magii", który kupiłam w Empiku. Wcześniej czytałam tylko "Muzykę duszy" z cyklu o Śmierci, która mnie urzekła.

Mia

I co, początek jest zachęcający? Naprawdę, ostatnio wszędzie słyszę o Pratchecie. ^^

Rany, dlaczego u mnie nie ma empiku?

Joanna

Tak, mnie właściwe sama Śmierć zachęcił do Prastchetta.
A wszystkie książki tego pana mam na komputerze.

Kazuś

A ja zareklamuję coś innego. Całkiem realnego i opartego na faktach.
"Gringo wśród dzikich plemion" Cejrowskiego. Śliczny styl, ciekawe, dobrze opowiedziane historie. Śmiałam się jak rzadko. Podobno ta druga jego książka jest lepsza, więc mam zamiar na nią zapolować w najbliższym czasie. Truk truk.

Ingrid

Przecztałam książki Pawlikowskiej i Cejrowskiego dlatego, że moja mama to kupiła. Nie narzekam.

Czarna Kijana

Cejrowski? To chyba ten koleś od podróży, nie?
A jeśli chodzi o początek "Koloru magii", szczerze powiedziawszy na razie jest średnio wciągające, ale poczekamy- zobaczymy...

Kazuś

Tak, ten od podróży.
"Gringo wśród dzikich plemion" to książka o jego kontaktach z Indianami. Naprawdę świetna.

Czarna Kijana

Zwykle nie czytam książek pisanych na podstawie prawdziwych zdarzeń, bo po prostu lubię odpłynąć w nierealny świat, ale jak tak polecasz, to może się pokuszę...

Mia

A ja mam jeszcze jedną książkę do polecenia. Pierwszy tom "Kronik Wardstone", "Zemsta Czarownicy". Mimo nieco infantylnej nazwie, jest to książka naprawdę ciekawa. Akcja toczy się szybko, a jednocześnie opisy wydarzeń i uczuć stoją na wysokim poziomie. Niemniej jednak, będę szczera. W "Uwaga, nie czytać po zmroku..." na tylnej okładce, jest sporo przesady. Na zmrażający krew w żyłach horror to ona się nie nadaje. Ale jest to realnie dobra fantastyka. Polecam zwłaszcza osobom lubiącym klimaty w stylu: "Wiedźmina".

Czarna Kijana

"Wiedźmina" nie czytałam, ale moja kumpela (która zresztą często odwiedza to forum, ale nie chce się zarejestrować) mnie do tego namawia. jest to chyba jej ulubiona seria książek, więc może coś napomknę o tej książce, chyba, że sama przeczyta Twój post...

Ir

Jestem właśnie w trakcie czytania cyklu o Wiedźminie. I bardzo mi się podoba. Na pewno zostanie jednym z moich ulubionych serii. Mia, a kto napisał te ,Kroniki"?

Mia

Napisał je Joseph Delaney.
Naprawdę jest podobna. ^^ Tylko zamiast wiedźminów są stracharze.

Kazuś

Joanna

Mia

"Chyba Twoje wydanie. Czytałam to, nie polecam. Błąd na błędzie; brak przecinków, kropek, zdania niektóre niegramatycznie napisane, ubogie opisy, mało ciekawe dialogi i akcja taka... oczywista. W dodatku te wszystkie stworki, złe dziewczynki, które jednak są dobre, pomocnicy złej czarownicy i te wszystkie księgi z wymyślnymi zasadami.
Tyle w tej sprawie" - Może moje, bo ja nie wyłapałam tam wielkiej ilości błędów. Owszem, jedną, czy dwie literówki nie znalazłam, ale błędów interpunkcyjnych nie było. A przynajmniej nie zauważyłam. Mi się podobała. Nie jest to co prawda książka wybitna, która na długo zapadnie mi w pamięć, ale naprawdę dobra. Znaczy dla mnie tyle, co Eragon. Ale chyba też nie skuszę się na następne części. Ale powtórzę jeszcze raz - podobała mi się, może dlatego, że ja generalnie czytam każdą powieść fantastyczną, która wpadnie mi w ręce?

Furia

Moja przygoda czytelnicza rozpoczęła się od prozy Stephena Kinga. Bardzo lubię jego powieści, mam do nich sentyment. Jest dobrym rzemieślnikiem, jeżeli chodzi o powieściopisarstwo, dlatego przyjemnie się go czyta.
Jedną z moich ulubionych powieści jest zdecydowanie "Świat według Garpa" Johna Irvinga. Książka jest genialna, można się przy niej pośmiać, popłakać, spojrzeć z innej perspektywy na pewne sprawy. Lektura w sam raz na jesienne wieczory.
Moim ulubionym pisarzem jest natomiast Kurt Vonnegut, uwielbiam jego poczucie humoru, niesamowite pomysły i dystans do wszystkiego co tylko możliwe. Każda z jego powieści jest zupełnie inna.
Elfride Jelinek "Pianistka" - książka jest napisana niesamowitym, wręcz muzycznym językiem, ale polecam ją tylko osobom pełnoletnim, jest naprawdę mocna. Jeden z moich ulubionych reżyserów Michael Haneke nakręcił na jej podstawie film, jest genialny, ale trzeba mieć mocne nerwy (jak przy wszystkich jego filmach).

Ptaszniczka

Skoro mowa o sentymencie do książek, czuję, że mam wręcz obowiązek wspomnieć o mojej najukochańszej, cudownej, wspaniałej "Heidi" ^^
Móminek, jako istota ogólnie pozbawiona uczuć, (jak to kiedyś podsumował ją jej wychowawca) nigdy nie sądziła, że może coś tak pokochać. A jednak.

Kazuś

Jeśli chodzi o Kinga to powaliło mnie opowiadani "Człowiek, który kochał kwiaty". Taka akcja w tak niewielu słowach - mistrzostwo.

Venes

Ostatnio zachwycam się twórczością Jacka Piekary, zwłaszcza cyklem o inkwizytorze Mordimerze Madderdin. Alternatywny świat, w którym Jezus Chrystus zstąpił z krzyża i ukarał swoich prześladowców, a krótko po zajęciu Rzymu po prostu zniknął. Czasy odpowiadające naszemu renesansowi. Fantastyka religijno-historyczna?

Furia

Obecnie jestem w trakcie czytania "Wojny Polsko - Ruskiej pod flagą biało - czerwoną" Masłowskiej i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, bo sądziłam, że tego nie przetrwam. Podoba mi się to rozbijanie języka na miazgę, żeby to robić, trzeba dosłownie władać polszczyzną.

Mia

A ja wpadłam gorąco polecić "Świat Zaginiony" Doyle'a. Opowiada o młodym dziennikarzu, który wyprawia się w podróż właśnie do praświata, że tak to ujmę. Szczerze mówiąc, zawsze było mi ciężko streszczać fabułę.

Może ktoś czytał?

Kazuś

Ja czytałam. Na początku gimnazjum albo w podstawówce. Za dużo nie pamiętam, ale mniej więcej fabułę kojarzę. Nie ma na podstawie tego filmu? Jeśli tak, to czy nie był on ostatnio puszczany w telewizji? (W niedzielę chyba którąś...)

Mia

Był chyba, ale nie pamiętam kiedy. Zaczęłam go kiedyś oglądać, ale ja mam to do siebie, że nie lubię ekranizacji i generalnie nie jestem w stanie obejrzeć ich do końca. A pamiętasz może, czy powieść Ci się podobała?

Kazuś

Mało pamiętam, ale raczej tak. Dopiero po Twoim poście skojarzyłam, że coś takiego kiedyś czytałam i że widziałam taki film (a raczej fragment). Wcześniej nie łączyłam tej ekranizacji z czymś, co znam.

	Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Hobby / Książki	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
Strona 4 z 7