Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Sob 15:00, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Styl? A mnie zawsze właśnie najbardziej styl Żeromskiego gryzie. I to jak miłość przedstawiał. Pisany dość oficjalnym językiem fragment, a potem nagle bohater "macha nóżkami". Jak czytałam "Ludzi bezdomnych" to więcej takich "kwiatków" mnie drażniło. Choćby nazywanie kobiet "dziewicami". Co on, ginekolog? Sprawdzał? To raz, a dwa nawet jeśli są dziewicami, czy to jest aż tak ważne, by w kółko to podkreślać. Dziewice poszły na spacer. Dziewice usiadły przy stole. Dziewice zjadły zupę. Maniak seksualny.
Z "Popiołów" znam tylko jeden fragment, ten najbardziej kiczowaty prawdopodobnie, ale skutecznie erotyka na tym poziomie zniechęciła mnie do tego autora. Powtórzę jeszcze raz: maniak seksualny. Niewyżyty frustrat.
W ogóle pierdoła do potęgi jeśli chodzi o wyobrażenie miłości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:07, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chodzi o słowo dziewica, to dawniej oznaczało ono młodą niezamężną kobietę więc może niekoniecznie był maniakiem seksualnym. Nie mam zamiaru nikogo do Żeromskiego przekonywać, bo i tak jest na liście lektur obowiązkowych i uciec od niego się nie da ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Sob 16:21, 07 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, wiem, że oznaczało. Ale jakoś inni polscy pisarze nie czuli się w obowiązku tytułować kobiet wyłącznie w ten sposób. Nie wiem kiedy słowo to zmieniło znaczenie, ale myślę, że już wtedy miało choć trochę z obecnego znaczenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:24, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Obiecuję, że zerknę do słownika etymologicznego Borysia albo Brucknera, żeby to sprawdzić. Tak naprawdę to język polski ogólny, jakim posługujemy się dzisiaj bardzo się zmieniał na przestrzeni wiekow. Sama byłam zaskoczona, kiedy się dowiedziałam, że samogłoski pochylone zaznaczano w tekstach aż do początku XX wieku. Zadziwiał mnie też ogrom archaizmów w tekstach Habdanka-Kossowskiego, którego twórczość pochodzi z okresu drugiej wojny światowej. Tych zmian nie odczuwamy w takim stopniu, bo teksty literackie są mocno korygowane przez kolejne edycje i wręcz dostosowywane do czytelników. Kochanowski na przykład był wręcz ganiony za mazurzenie (wymawianie zamiast spółgłosek dziąsłowych 'cz', 'sz', 'ż','dż' głosek zębowych: 'c', 's', 'z') chociaż było ono dla niego naturalne. Więc uwarunkowań, które wpływały na językowy kształt danego utworu jest multum
Ostatnio, z racji seminarium na jaki się znalazłam, czytam przede wszystkim prozę eksperymentalną. Niedawno miałam dosyć bliskie spotkanie z "Cigi de Montbazon" Anatola Ulmana (pisałam recenzję tego utworu). Jest to bardzo ciekawa powieść o drugiej wojnie światowej. W nietypowy sposób rzeczywistość wojny została przefiltrowana przez umysł kilkunastoletniego chłopca i tylko kilka wzmianek oraz obecność żołnierzy świadczy o tym, że gdzieś tam toczy się wojna. W ciekawy sposób zostały tutaj potraktowane tak oczywiste kategorie jak prawda, czas czy chociażby autor. Chętnym lub ciekawym, jak cos takiego wygląda, mogę udostępnić moje dzieło, które jest pełne intów, bo dopiero będę robić korektę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna Kijana
Japończyk
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:32, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o Żeromskiego, to tylko jedno mi przychodzi do głowy: "Syzyfowe prace". To mnie do niego tak zraziło, że nie będę czytać jego książek dla przyjemności. Tylko jeden fragment mi się spodobał, ten opisujący wygląd Biruty, zwłaszcza to o płatkach śniegu, które przez to, że odważyły się zbliżyć do jej różowych ust zostały uśmiercone gorącym oddechem. Może stwierdzicie, że mam trochę grafomańskie upodobania, ale chyba każda dziewczyna (albo kobieta) po trosze tak ma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
a ja taka nieuczesana?
Bosky Drako
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: dolina Muminków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:42, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
O kurczaki, czy tylko ja lubiłam te wszystkie Syzyfowe Prace, Pana Tadeusza itepe itede?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:44, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nie, nie tylko Ty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szamanka
Joanna Trygulgul
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Castle Oblivion Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:44, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Syzyfowe Prace ja lubię ^^
Pana Tadeusza nie przetrwałam jednak...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna Kijana
Japończyk
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:46, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tylko ty lubisz "Pana Tadeusza"?
Uważaj, bo zaraz Kazuś wybuchnie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Czw 21:55, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A ja "Pana Tadeusza" uwielbiam. "Syzyfowe" przeżyłam, ale wątek miłosny rozłożył mnie na łopatki. Reszty Żeromskiego nie trawię. Z lektur jeszcze "Lalkę" bardzo lubię. "Tango" Mrożka bardzo mi się podobało...
Teraz omawiam opowiadania Borowskiego i żyć mi się z tej okazji odechciewa. Ładny styl, tematyka ważna, ale wiecie jak się to koszmarnie czyta ze świadomością, że kochana nauczycielka zapyta mnie o jakiegoś bohatera, którego obecność objawia się tylko raz i tylko przez dwie linijki? Z taką świadomością po prostu nie da się tego czytać.
(Nauczycielka ostatnio znalazła nową pasję: stawianie jedynek za nieznajomość lektur. Pyta o straszne szczegóły. Dziwi się, że jak nam zadaje lekturę z dwudniowym wyprzedzeniem to nie jesteśmy jej w stanie przeczytać. Gdy próbujemy protestować dowiadujemy się, że lektury powinny być przeczytane już na wakacjach, ale jak ktoś nie jest z książką na świeżo to nie ma najmniejszych szans. "Granicę" czytałam miesiąc przed omawianiem i mało jedynki nie dostałam za brak znajomości treści, bo różne szczegóły mi umknęły, a znajomi dostali jedynki za pytania na które nie znałam odpowiedzi. W trzeciej klasie w drugim półroczu nie ma nikogo bez jedynki z polskiego (ja oberwałam, bo podobno trzecie nieprzygotowanie zgłosiłam), a niektórzy nawet po trzy. I to nie dlatego, że się przestaliśmy uczyć...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
KtośKogoZnasz
Prawie jak Us6
Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Urodzona w Pułtusku, Wychowana w Warszawie. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:29, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Yay! Znów nie czytałam całego tematu! XD
Czemu? Bo muszę o to zapytać!!
Co sądzicie o 'Wywiadzie z Wampirem'?
Ostatnio zmieniony przez KtośKogoZnasz dnia Śro 21:15, 30 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:20, 30 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ostatnimi czasy żądna fabuł, po dosyć długiej manii na eksperymenty lingwistyczne, sięgnęłam po polecanego na forum Pilipiuka i się zakochałam. Dzięki jego wykształceniu, jest niezwykle wiarygodny w przedstawianiu dawnych epok, po prostu urzekł mnie, a po przeczytaniu tomu opowiadań uznaję go za mojego nowego Kinga (chociaż król jest jeden). Jeżeli kogoś interesuje political fiction, historical fiction albo po prostu dobrze skonstruowana fabuła z dużą ilością nawiązań historycznych i związków z ZSRR, to polecam. Ja przeczytałam właśnie tom opowiadań "Rzeźnik drzew" oraz powieść "Operacja Dzień Wskrzeszenia". Co do tej powieści, to mam jedno, ale za to znaczące "ale", o którym chętnie podyskutuję.
Ostatnio zmieniony przez Furia dnia Śro 15:24, 30 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Ktosza
Porn
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 477
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: somewhere over the rainbow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:29, 30 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tam za Pilipiukiem nie przepadam. "Operacja dzień wskrzeszenia" była niezła, ale strasznie mi przypominała czytany wcześniej (i znacznie słabszy) cykl "Droga do Nidaros". Za to cykl o kuzynkach ("Kuzynki", "Księżniczka" i "Dziedziczki") mi się nawet podobał.
Co mi się w jego książkach nie podoba - większość bohaterów, a przynajmniej tych głównych, jest trochę dziwna. Jakaś taka pozbawiona emocji mi się wydaje. Poza tym w "Drodze do Nidaros" główny bohater ma denerwujący zwyczaj przypominania sobie co chwila drobnych, ale istotnych w danym momencie faktów historycznych (potrafił rozpoznać łyżkę i na jej podstawie stwierdzić, w którym znalazł się wieku?! No dajcie spokój.)
Poza tym nieco... hm, drażni? niepokoi? przeszkadza?... mi jego skłonność do pisania o gwałtach :> Nie chodzi o to, że irytują mnie opisy gwałtów w literaturze, ale żeby wsadzać jakiś w prawie każdą książkę...?
Furio - co to za "ale"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:57, 30 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dopiero zaczynam i jeszcze nie trafiłam na żaden gwałt.
Rzeczywiście z bohaterami jest problem i w tym jest duża przepaść między Philipiukiem a Kingiem. Jego bohaterowie nie tylko są słabo zarysowani, ale i mało charakterystyczni, co niestety powoduje, że się zlewają w jedną masę.
Uwaga spojlery.
Moje "ale" dotyczy oczywiście podróży w czasie. Kiedy podczas próby zabójstwa przodka Citki w parku, sprawy idą nie tak i rozpętuje się strzelanina, dochodzi do poważnych zaburzeń historii, dlaczego podróżnicy nie próbują cofnąć się w czasie i tego jakoś naprawić, przecież zmiany były bardzo poważne. Nikt nawet się o tym nie zająknął. Trochę rozczarowało mnie to uporczywe wracanie do swoistej liniowości podczas podroży w przeszłość. W końcu skoro raz wyrzuciło ich w średniowieczu, to dlaczego w innych przypadkach konsekwentnie lądowali w przeszłości z zachowaniem odstępów w czasie postępującymi w przód? Może moje "ale" jest trochę naciągane, ale kiedy okazało się, że podróżnicy przypadkowo wyeliminowali z historii bardzo wiele ważnych person, to spodziewałam się, że spróbują coś z tym zrobić albo, że skoro było tyle ofiar, to coś konkretnie się zmieni w rzeczywistości, którą zastaną.
Może miałam zbyt wysokie oczekiwania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktosza
Porn
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 477
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: somewhere over the rainbow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:50, 30 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Hm, powiem szczerze, że nie bardzo już pamiętam tę książkę: to jest mój problem z Pilipiukiem, pamiętam, o czym mniej więcej były jego książki, ale co się w nich działo - wcale. Tak czy inaczej, problem podróży w czasie jest strasznie trudny do opisania, ale faktycznie trochę bez sensu, coś w tej rzeczywistości powinno się zmieniać. Nie jestem zwolenniczką teorii, że od jednej rozdeptanej mrówki wyginą całe rodziny w dwieście lat później, ale przesada w drugą stronę też jest niewskazana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
a ja taka nieuczesana?
Bosky Drako
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: dolina Muminków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:58, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ma ktoś jakieś fajne ebooki do polecenia? Niestety w jedynej bibliotece w Sztokholmie jaka znalazlam figuruja ksiazki praktycznie tylko popularnonaukowe i to z lat piecdziesiatych, wiec jestem zdana na mbooki/ebooki/audiobooki. Na ktorego chomika nie wejde, znajduje prawie same romanse (te harlequiniaste), a gdy szukam czegos co akurat chcialabym przeczytac, niestety nie moge znalezc. Wiec jezeli ktos ma cos do polecenia, to chetnie przeczytam. Lubie w zasadzie wszystkie gatunki, nie przepadam tylko za takimi bardzo typowymi ksiazkami dla nastolatek jak chociazby ta seria o ksiezniczce bodajze Meg Cabot. Z gory dzieki. :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazuś
Mroczny zaklinacz klawiatury
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Niska
|
Wysłany: Sob 8:40, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Przeszukałam ten temat i nie widzę, żebyś pisała coś o Kingu, więc jeśli nie czytałaś to gorąco polecam. I mogę wysłać co tylko chcesz. A dużo książek można ściągnąć z [link widoczny dla zalogowanych] .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rinnel
Straszny Forum
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:49, 10 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też mam wiele e-Kingów, właściwie wszystkie, które są więc jak coś to mów. Mam też kilka innych, ale nie sądzę, żeby Cię zainteresowały. "Zawód Wiedźma" - Gromyko Olga, "Wywiad z Wampirem" - Ann Rice, "Gwiazdy, moje przeznaczanie" - Bester Alfred, "Wyprawa do wnętrza ziemi" - Juliusz Verne.
W Sztokholmie jest tylko jedna biblioteka?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptaszniczka
Anioł Struś
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Górna półka działu "Koszmary".
|
Wysłany: Czw 23:54, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A teraz się pozachwycam!
"Mistrz i Małgorzata". Kocham. Wielbię. Czczę. I tak dalej. Na chwilę obecną czyta tę książkę moja mama - ta, która zawsze mówi, że czytać nie lubi i nie ma czasu!
Ja sama po lekturze zaczęłam żałować, że nie jestem Gosią. I marzę o tym, żeby pójść do piekła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ELenka
Łup Grzebać
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Rivendell
|
Wysłany: Pią 0:53, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Do piekła to może nie tak od razu, ale Woland i jego bal...<rozmarzyła się...>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna Kijana
Japończyk
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:17, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A ja się pochwalę, że na gwiazdkę dostałam pięć tomów "Wiedźmina". Jak tylko skończę z "Faraonem" na polski, to sobie przeczytam. :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szapi
Japończyk
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ale że co? Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:58, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wiedźmin boski, czytaj szybko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
BooM
Komciopożeracz
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płock/Toruń Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:07, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No, no, dziewczyny zafascynowane Wiedźminem - będzie mi się tu podobać :)
Generalnie ostatnio przeczytałem sagę Millenium Larssona - świetny kryminał, polecam.
Ponieważ jestem zafascynowany serialem pt. Dexter - kupiłem też wszystkie dostępne nowele Jeffa Lindsa'ya który jest twórcą tej postaci. Troszeczkę się rozczarowałem, bo ciężko mi się czyta, ale tym niemniej jest to świetne studium zachowań i rozmyślań mordercy. Traktuje te książki przede wszystkim jako lektury by się dokształcać w pisaniu o mordercy :). Nie wiem czemu kręcą mnie takie rzeczy ^^
Generalnie, bardzo polecam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:13, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A Ellisa czytałeś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
BooM
Komciopożeracz
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płock/Toruń Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:31, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie, ale jeśli wyjaśnisz prosze co to i o czym to to byc może przeczytam :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktosza
Porn
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 477
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: somewhere over the rainbow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:45, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
BooM napisał: |
Ponieważ jestem zafascynowany serialem pt. Dexter - kupiłem też wszystkie dostępne nowele Jeffa Lindsa'ya który jest twórcą tej postaci. Troszeczkę się rozczarowałem, bo ciężko mi się czyta, ale tym niemniej jest to świetne studium zachowań i rozmyślań mordercy. Traktuje te książki przede wszystkim jako lektury by się dokształcać w pisaniu o mordercy :). Nie wiem czemu kręcą mnie takie rzeczy ^^
|
Ja tu gdzieś chyba o Dexterze pisałam (a może to na forum SuS? Nie pamiętam.) Mnie książki się podobały, poza trzecią, która była OKROPNA, ale serial jednak i tak jest lepszy ;) Fajnie się zauważa różnice między Dexterem serialowym a książkowym...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:13, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja już też chyba o Ellisie pisałam, ale powtórzę. To jest autor "American Psycho", książki, która jest swoistym studium psychiki psychopatycznego mordercy. W książce jest mnóstwo scen obrzydliwości, seksu, przemocy i wszystkiego naraz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ktosza
Porn
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 477
Przeczytał: 16 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: somewhere over the rainbow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:36, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
(MUSZĘ ją w końcu przeczytać!)
A swoją drogą, dostałam na Gwiazdkę fantastyczny poradnik "Jak nie należy pisać książek", ilustrowany przykładami błędów, z których połowę można znaleźć w opkach, a połowę w "Zmierzchu". Bardzo ciekawa lektura, jak ktoś będzie miał okazję, to polecam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
BooM
Komciopożeracz
Dołączył: 07 Sty 2010
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płock/Toruń Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 1:35, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
[quote="Ktosza"] BooM napisał: |
Ja tu gdzieś chyba o Dexterze pisałam (a może to na forum SuS? Nie pamiętam.) Mnie książki się podobały, poza trzecią, która była OKROPNA, ale serial jednak i tak jest lepszy ;) Fajnie się zauważa różnice między
|
Serial jest genialny! Generalnie pierwsza rzecz która mnie zaskoczyła to to, że Debra z książki wie kim jest Dex a serialowa nie! I chyba serial jest lepszy muszę powiedziec, chociaż to może dlatego że najpierw obejrzałek serial i zafascynował mnie tematyką, fabułą i grą postaci. Genialne.
:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisa
Jolanta Rutowicz
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 21:43, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Całkiem niedawno przeczytałam "Buszującego w zbożu" i bardzo, bardzo mi się podobał. Polecicie jakieś książki z podobnym klimatem? Ostatnio wałkuję po raz kolejny Jeżycjadę, ale trzeba mi czegoś cięższego.
A z innej beczki - lubicie reportaże? Pod choinkę dostałam "20 lat wolnej Polski w reportażu" i jestem zachwycona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|