Ulubione filmy

Lisa

Moje ulubione:
"Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki"-zamierzałam obejrzeć 1,2 i 3 Indiany,ale nie mają w mojej wypożyczalni.
"Rzymskie Wakacje"-Audrey jest boska gdy się upije!
"Simpsonowie:Wersja kinowa"-nieźle się uśmiałam,po tym filmie stałam się fanką serialu.
Jest wiele filmów które lubię (np.Ring) ale nie wymieniłam,byłoby tego za dużo.

Czarna Kijana

Jeśli chodzi o horrory, to wrażenie zrobił na mnie jeden z nich ogromne, tyle że nie pamiętam tytułu. To było o takim dziwnym chłopcu, który widział duchy i mógł się z nimi kontaktować. Na początku go przerażały, ale potem zaczął im pomagać. Kiedy były w pobliżu, czuło się zimno, mrowienie w karku, stawały włoski na rękach...
Kojarzy ktoś?

Krzysiek

To jest "Szósty zmysł" Gibsona o ile dobrze pamietam.

Czarna Kijana

Tak, o to chodzi. Genialny film.

Eye_Gel

The Ring ( tylko jedynka ) , Władca Pierścieni ( wszystkie części ) Harry Potter ( wszystkie części ) Forest Gump, Matrix ( tylko jedynka ) Znaki, Shrek ( wszystkie częsci ) Madagaskar , Epoka lodowcowa i nie wiem... Jak mi się przypomni to dopiszę.

Czarna Kijana

O tak, Forest jest ekstra! Może faktycznie bohater trochę niekumaty, ale za to dobry człowiek. Świetne!

Ptaszniczka

Hm. Ostatnio oglądałam "Pachnidło", które, ku mojemu zdumieniu, wyjątkowo mi się spodobało. Teraz tylko sie modlę, by w mojej bibliotece osiedlowej była książka.

Ingrid

"Pachnidło"... Nie oglądałam tego. Zobaczymy w wypożyczalni, czy będą mieli.

Kazuś

Film "Pachnidło" nie zrobił na mnie wrażenia, a książka najzwyczajniej mnie znudziła.

Joanna

"Szósty zmysł" - genialne po prostu. Od kilku lat jest numerem jeden na mojej liście ulubionych filmów.
"Pamiętnik" również mi się bardzo podoba, ale niestety nie obejrzałam do końca. Trzeba to nadrobić.

Kazuś

"Pamiętnik" jest piękny dzięki końcówce właśnie!

Lisa

Oglądał ktoś może "Lśnienie"?Co sądzicie o tym filmie?

Joanna

"Szósty Zmysł" - najlepszy film, jaki do tej pory oglądałam.
"Sierociniec" - horror, ale popłakałam się na końcu ze wzruszenia.
"Piraci z Karaibów" - za postać Jacka ;]

Ringu nie oglądałam. Obejrzę.

A o serialach to porozmawiamy tu, czy założyć oddzielny temat?
Jestem ciekawa, czy ktoś oglądał Dr Hausea, Dextera, Priso Breaka, czy CSI:(...). Aktualnie przed tym zasiadam przed telewizorem.

Agata

Z najlepszych filmów jakie widziałam to oczywiście Requiem dla snu ( za muzykę, montaż i brak natrętnego moralizatorstwa) Pi (o matematyku cierpiącym na chorobę psychiczną- przy tym filmie "Piękny umysł" zdaje się być komedią). Lot nad kukułczym gniazdem- świetna rola Jacka Nicholsona.
Narkotyczne wizje Terrego Gilliama czyli Kraina traw i Fear and Loathing in Las Vegas.
Memento- naprawde ciężki w odbiorze, film zaczyna się od końca. Z ulubionych twórców dodam jeszcze Tima Burtona (Duża ryba, Gnijąca panna młoda), Stanleya Kubricka (Lśnienie, Mechaniczna pomarańcza), Romana Polańskiego ( Wstręt, Lokator), Davida Lyncha ( Zagubiona autostrada, Głowa do wycierania) Jima Jarmuscha,Wong Kar-Waia(2046, Upadłe Anioły) oraz Takeshi Kitano( Lalki!). Uwielbiam też Monty Pythona:)
Naprawdę uważam, że wszystkie filmy, które wymieniłam są warte obejrzenia. Polecam wszystkim! ufff ale się rozpisałam^^

Furia

Na samym początku chciałam zauważyć, że "Szósty zmysł" wyreżyserował M. Night Shyamalan, a nie Gibson.

Uwielbiam kino, jest to moja największa (oprócz Narzeczonego) miłość, na sali kinowej czuję się jak ryba w wodzie. Jestem maniaczką do tego stopnia, że nawet pracowałam w kinie, ponieważ oprócz wynagrodzenia (niestety marnego) mogłam oglądać filmy za darmo.
Trudno jest mi powiedzieć, który film jest moim ulubionym, ale jeżeli musiałabym wybrać to zdecydowanie wybieram "Kontrolerów" Antala Nimroda, za całokształt, ten film jest po prostu niesamowity, magiczny.

Swego czasu zachwycałam się kinem azjatyckim, ale niestety dostęp do niego jest utrudniony, z tych filmów, które udało mi się upolować na pewno polecam:
Trylogia zemsty Park Chan-wook'a czyli "Pan Zemsta", "Pani Zemsta" , "Oldboy" (Quentin Tarantino powiedział, że oldboy jest bardziej tarantinowski, niż jego filmy)
Filmy Wong Kar-Waia - przywołanego przez Agatę
"Battle Royal" Kinji Fukasaku - ciekawa wizja przyszłości programów typu reality, nie, nikt tam nie tańczy
"Gra wstępna" Takashi Miike - generalnie Miike robi bardzo mocne filmy, ten jest jednym z łagodniejszych, ale i tak robi dosyć przerażające wrażenie
"Zatoichi" Takeshi Kitano - zabawny w niezwykły sposób film o niewidomym masażyście
Filmy Hayao Miyazaki'ego - chyba wszyscy znają, te opowieści są tak niesamowicie urocze, malownicze, świeże, że nie mogły byc zrealizowane przez nikogo innego tylko przez Japończyka
"Shutter - Widmo" - wyprodukowany w Tajlandii przerażający horror, wersji zamerykanizowanej nie widziałam. Horrory i thrillery azjatyckie robią niewiarygodne wrażenie, wyjątkiem jest dla mnie "R-Point" z Korei Południowej.

Niesamowitym odkryciem było dla mnie poznanie filmów Jima Jarmuscha, jest to kino bardzo kameralne, pełne doskonałego poczucia humoru oraz wyśmienitego i niepowtarzalnego klimatu. Na uwagę zasługuje dosyć niestandardowe (jak na kino amerykańskie) podejście do fabuły. Zetknięcie z tym reżyserem zmieni wasze podejście do sztuki filmowej, zapewniam.

Dopiero zaczęłam wymieniać, a już zrobiło się tego dużo, tak właśnie ze mną jest, kocham kino i nie potrafię zrobić jakiegoś rankingu najlepszych filmów. Za każdym razem, kiedy próbuję lista puchnie do monstrualnych rozmiarów.
To co nam się w danej chwili podoba zależy od nastroju, nastawienia, doświadczenia, czasami mamy ochotę na film dokumentalny, a innym razem na niezbyt zobowiązującą komedie romantyczną. Może kiedyś dopiszę dalsza część mojego subiektywnego rankingu filmów wartych polecenia.
Wybrałam kino azjatyckie z wiadomych powodów ;)

Liso, wierz mi, że kiedy zobaczysz pozostałe części Indiany Jonesa zmienisz zdanie o Królestwie... moim zdaniem ten film nie jest godnym kontynuatorem tej serii.

undeadlily

"Ringu" - wszystkie części
trylogia "Sissi młoda cesarzowa"
pierwsze cztery części Szmottera
"Szeregowiec Ryan"
"Władca Pierścieni" - oczywiście całość
"Obcy" - jedynka, dwójka i czwórka
"Star Wars" - tylko czwórka, piątka i szóstka - reszta do kosza
"Dziennik Bridget Jones"
musical "Kabaret" - chciałabym mieć takie rzęsy, jak Liza Minnelli (oczywiście sztuczne)
"Pillow Book" -móhahaha
w sferze marzeń "Sakuran"
I to na razie tyle.

kura z biura

Liso, KONIECZNIE obejrzyj pierwsze trzy części Indiany! Absolutnie i bezwzględnie!
To pisałam ja, stuknięta fanka IJ.

Imaginative

Ulubione filmy?
"Requiem dla snu" oraz "Leon zawodowiec". Chyba nie muszę pisać dlaczego?
Jeszcze "Poszukiwany, poszukiwana". Za każdym razem jak oglądam to mam niezły ubaw.

Lisa

Tyśka

-Władca pierścieni (wszystkie części)
-Straszny film
-Harry Potter (wszystkie części)
-Matrix

Jeszcze dużo, ale teraz nic sobie nie przypominam.

kura z biura

@Lisa:
Hmmm, masz książkę... no nie wiem. Nowelizacje zwykle nie są za dobre, a podobno te o IJ pisane są wyjątkowo topornym językiem. Tak słyszałam przynajmniej.
Poza tym żaden opis nie zastąpi Ci zawadiackiego uśmiechu Harrisona Forda...
<robi rozmarzone, cielęce oczy>

Mia

Indiana! Oglądałam dwie części, jedną w Indiach (to znaczy Jones w Indiach zdaje się, nie ja), a drugą "Królestwo Kryształowej Czaszki". Ta o bogini Kali - fenomen, Czaszka mniej mi się podobała.

No bo przeżyć wybuch bomby atomowej w lodówce?

Furia

Akurat Mio oglądałaś dwie najbardziej krytykowane części IJ, chociaż ja nic nie mam do Świątyni Zagłady. Za to z pokazu przedpremierowego Kryształowej Czaszki wyszłam wściekła. To wszystko przez Georga Lucasa!

Mia

Naprawdę? Bo na Czaszcze się zawiodłam, ale ro drugie bardzo mi się podobało. Strasznie lubię Indie i hinduską kulturę i w ogóle egzotykę. Może dlatego.

Furia

Generalnie Świątynia Zagłady jest słabiej oceniana przez postać Willie oraz przez mało realistyczną scenę latania na pontonie. W Kryształowej czaszce jest bardzo podobna scena z lodówką, o której wcześniej wspomniałaś.

Mia

Latanie na pontonie... No owszem, nierealistyczne. Ale zaraz, która/który to Willie? Ten dzieciak, czy ta kobieta?

Tak swoją drogą. Czy Ford nie jest już za stary do roli Jones'a?

Ktosza

Nie! Stanowczo nie.

Furia

Willie to ta kobieta.
Ford nie jest za stary.
Willie, jak dla mnie była zabawna, dużo gorsza jest Marion w Czaszce.

Mia

A moim zdaniem jest, tak jakoś. Bo on ma chyba z sześćdziesiąt lat?

Aa! No tak, dość schematyczna.

Świetna była ta scena z robakami! Chyba jestem sadystką - nienawidzę robaków i tym podobnych, ale uwielbiam patrzeć, kiedy ktoś się z nimi zmaga.

Furia

Harrison Ford ma dokładnie sześćdziesiąt sześć lat.

	Forum www.antsweet.fora.pl Strona Główna :: Hobby	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4 Następny
Strona 2 z 4