Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ingrid
Straszny Forum
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z mrocznych zakątków Opolszczyzny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:36, 30 Mar 2009 Temat postu: Sztuki plastyczne |
|
|
Nie miałam pomysłu na nazwę tematu. Po angielsku nazwałabym to po prostu "art".
Tak czy inaczej, jest to temat o wszelkich zainteresowaniach plastycznych.
Ja lubię rysować, czasami maluję farbami olejnymi, swego czasu tworzyłam także akwarele. Teraz jednak zajmuję się decoupage i haftem krzyżykowym. A aktualnie tworzę sobie taki breloczek [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Szamanka
Joanna Trygulgul
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Castle Oblivion Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:55, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja sobie rysuję. To jest chyba jedyne, co mi wychodzi- i to też ostatnio niekoniecznie.
BTW - Kim jest Domo-kun...?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Poczochraniec
Komciopożeracz
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:56, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Lubię rysować. Mimo, że talentu nie mam za grosz, moje rysunki są trochę koślawe, a ludzie wybitnie nieproporcjonalni to sprawia mi to straszną frajdę. Od czasu do czasu uszyję jakąś szmacianą lalkę, którą potem mogę dać młodszym kuzynkom, zdarza się, że przerabiam stare ubrania (takie, których nie będzie mi żal jak coś nie wyjdzie). Kiedyś próbowałam wydziergać szalik, ale cierpliwości do drutów nie miałam za grosz. Swego czasu bawiłam się też w patchwork (bo mi się narzuta na łóżko marzyła), ale szybko mi się znudziło.
W podstawówce bawiłam się w bransoletki z muliny (chociaż ... nawet obecnie jak mi się strasznie nudzi to sobie powiążę te supełki ;]) i takie gumowe kabelki ... no takie co się z nich breloczki robiło.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szamanka
Joanna Trygulgul
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Castle Oblivion Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:58, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Poczochraniec napisał: | takie gumowe kabelki ... no takie co się z nich breloczki robiło. |
filofan?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ingrid
Straszny Forum
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z mrocznych zakątków Opolszczyzny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:03, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Szamanka napisał: | BTW - Kim jest Domo-kun...? |
Też do końca nie wiem, ale fajnie wygląda. Znając moje szczęście, w najlepszym wypadku okaże się krwiożerczym potworem.
Jeśli chodzi o rysunki, nie mam wyczucia proporcji. Z anatomią też u mnie kiepsko.
Filofuny też lubiłam. I te bransoletki z muliny. Ciągle leżą u mnie w szufladzie. Najgrubszą zrobiłam chyba z trzydziestu-kilku, i była szerokości frotki. ;)
Obecnie szukam książki o decoupage, tylko w Empiku są strasznie drogie. Scrapbooking też mnie swego czasu interesował, ale orzekłam, że przy decou jest mniej zachodu :)
Edit: Domo-kun jest maskotką japońskiej telewizji.
Ostatnio zmieniony przez Ingrid dnia Pon 16:07, 30 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Krzysiek
Ravenclaffczyk
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Annuminas Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:20, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja robię zdjęcia (część z nich można zobaczyć na [link widoczny dla zalogowanych]) oraz okazjonalnie rzeźbie w mydle, naprawdę można cuda zrobić wrzuciłem w internet dwie przykładowe rzeźby :) [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Poczochraniec
Komciopożeracz
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:23, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Szamanka napisał: |
filofan? |
Tak!
Strasznie głupie to było, ale i okropnie wciągało. Straszna moda na to panowała w mojej szkole. Nawet w sklepiku szkolnym (gdzie nie dostaniesz nawet butelki wody mineralnej) to sprzedawali.
Ingrid - ten ludzik to ma być z plasteliny? (tak, tak wiem - ciemna jestem)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ingrid
Straszny Forum
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z mrocznych zakątków Opolszczyzny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:30, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Poczochraniec napisał: |
Ingrid - ten ludzik to ma być z plasteliny? (tak, tak wiem - ciemna jestem) |
W instrukcji używali czegoś innego, czego nie posiadam, więc zwykła plastelina chyba będzie dobra.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rinnel
Straszny Forum
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:58, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
O tak, filofuny były modne. Umiałam pleść całkiem nieźle, ale za nic nie potrafiłam zacząć. No i te wszystkie zwierzaki, jakie moi koledzy robili... Ja tylko najprostsze umiałam robić, ale ładnie dociągałam. Mój tata fajne robił. A jeśli chodzi o inne rzeczy... Z szycia miałam sześć w czwartej klasie, ale teraz to już nic nie pamiętam. Mulinę miała w ręku raz w życiu, jak moja mama robiła... Co ona robiła? Chyba kukiełki na teatrzyk szkolny. Z plasteliny też całkiem nieźle mi wychodzi. Najbardziej z plasteliny lubię lepić różne gatunki ptaków. Łabędzie ładnie mi wychodzą, tylko z szyjami są problem. Rysowanie... Teoretycznie coś po mamie odziedziczyłam, ale ogólnie rzecz biorąc, rysunki wychodzą mi dość krzywo. Sztuka to raczej nie mój temat.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:03, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ingrid z plasteliny Ci się to rozpieprzy. Użyj masy termoutwardzalnej Fimo albo jakiejś innej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ingrid
Straszny Forum
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z mrocznych zakątków Opolszczyzny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:17, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
To się muszę do sklepu wybrać. A już myślałam, że mnie to ominie -_-
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Falka
Psychopatyczna Mangusta
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z czeluści Tartaru Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:46, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tam trochę szkicuję (mażę po kartkach ołówkiem), maluję (jeżdżę pędzlem po kartkach, ewentualnie po swoich ścianach) i kiedyś się zabawiałam w robótki ręczne, typu wyszywanie, haftowanie, robótki na drutach i szydełku, filofany i mulina. Ale teraz nie mam czasu na to ostatnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjanna
Cholernie Dramatyczny Neseser
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z kapusty. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:16, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Na drutach, czy szydełkować nie potrafię. Rysowanie mi krzywo totalnie wychodzi.
A jeżeli chodzi o rzeźbę w mydle to dostałam celujący za coś co miało być ananasem a wyszedł wybuchający granat.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Poczochraniec
Komciopożeracz
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:03, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Lucjanna napisał: | Na drutach, czy szydełkować nie potrafię. Rysowanie mi krzywo totalnie wychodzi.
A jeżeli chodzi o rzeźbę w mydle to dostałam celujący za coś co miało być ananasem a wyszedł wybuchający granat. |
A ja dostałam za rzeźbę z mydła trzy. "Wyrzeźbiłam" koło z dziurką w środku i szlaczkami naokoło dziurki.. A mydło powlatywało mi do nosa i oczu. Nie nadaję się do rzeźbienia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lisa
Jolanta Rutowicz
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pon 22:06, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Rysować nie umiem. Czasem moje bazgroły są znośne, jak na przykład "Eksplozja różowego lukru z ekranu komputera". Inspirację czerpałam (rzecz jasna!) z bloga Kasiek. Teraz Różowy Lukier jest moim znakiem rozpoznawczym. Powstała nawet Lukrowa Trylogia w Czerni i Bieli.
Ogółem w dziedzinie sztuki wielkiego talentu nie posiadam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nanna
Komciopożeracz
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Breidabilk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:26, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Czasem cos narysuję, jak mam czas i ochotę. Ołówek i kredki bambino to mój świat, dla czystej przyjemności, bo jako artystka nie mam szans, chyba, że kubizmu.
Ten bryloczek całkiem fajny, może go zrobię :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarna Kijana
Japończyk
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:44, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Rany, ja sie tu jeszcze nie wypowiedziałam?
Rysowanie to moje ulubione zajęcie na nudne lekcje i nie tylko. Od pewnego czasu jestem zakochana w miękkim ołówku 4B i papierze technicznym.
Moja postać:
[link widoczny dla zalogowanych]
Oto Osa. Powstała na lekcji techniki, za pomocą magicznego ołówka 4B.
Chwała temu, kto go wymyślił.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucjanna
Cholernie Dramatyczny Neseser
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z kapusty. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:19, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A dlaczego Osa taka skrzywiona?
Kijana mi przypomniała, że właśnie miałam sobie miękkie ołówki kupić.
Ostatnio zmieniony przez Lucjanna dnia Pon 20:20, 06 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Szamanka
Joanna Trygulgul
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Castle Oblivion Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:39, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja nie umiem rysować miękkimi... za mocno przyciskam ołówek do kartki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarna Kijana
Japończyk
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:20, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jest skrzywiona, bo ona siuę wiecznie na wszystko krzywi. Taka już jej natura, że nawet jak wszystko gra, to jej coś musi nie pasować.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ingrid
Straszny Forum
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z mrocznych zakątków Opolszczyzny Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:23, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja rysuję albo ołówkami 8b albo b.
A moja wymyślona postać nazywa się... Antek Magellan. Tylko się nie śmiejcie. Jak uda mi się go narysować to wkleję.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szamanka
Joanna Trygulgul
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Castle Oblivion Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:01, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jakbym ja miała wymieniać wszystkie postacie przez siebie wymyślone... xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ghost Rider
Argus Filch
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:22, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
<durny pomysł mode on> Ja ostatnio, zainspirowana jedną analizą Kasiek, narysowałam gościa, który nazywa się Borys Iwanowicz Komow i jest torturowanym przez aŁtorki rosyjskim arystokratą, zmuszonym do robienia blogaskowej rewolucji w Polsce... <durny pomysł mode off>
Ale taki mi chłopaczek milutki wyszedł, że go sobie schowałam, aby się do niego ślinić w samotności...
Ostatnio zmieniony przez Ghost Rider dnia Śro 16:22, 08 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Rinnel
Straszny Forum
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:50, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
To pewnie ta analiza z tym
glosow, komow itp? Uwielbiam ją xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ghost Rider
Argus Filch
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:11, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, o tą analizę mi chodzi.
Tę analizę! Ghost, zlituj się! - Kazuś.
<powala ją własna glupota> Gooomen...
Ostatnio zmieniony przez Ghost Rider dnia Pią 13:05, 10 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Poczochraniec
Komciopożeracz
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:29, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A ja też stworzyłam pewną postać. Ma na imię Poczochraniec (dla przyjaciół Czocher, albo Rozczochraniec) ;] Niestety nie mam skanera przy komputerze, ale jak tylko znajdę aparat to przedstawię go wam osobiście ;]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ptaszniczka
Anioł Struś
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Górna półka działu "Koszmary".
|
Wysłany: Czw 12:27, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A ja, głupia, swoją najukochańszą i najpiękniejszą Yuri-chan oddałam do szkolnej galerii i z utęsknieniem czekam, aż mi ją oddadzą.
Zakochana jestem w ołówku B. Jeden chyba nawet mam w kieszeni... *sięga do kieszeni* Mam!
Filofan! Ależ to była zabawa... <33 W klasie byłam rekordzistką w posiadaniu przypiętych do torby plecionek. Na jednym zamku miałam ich z dwadzieścia. A zamki w torbie były trzy...
Mogę się też pochwalić umiejętnością robienia z żyłki i koralików słitaśnych jaszczurek. Mam też całkiem zaawansowane plany w sprawie laleczki voodoo aŁtorki. Tylko muszę się wreszcie zabrać za tę robotę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rinnel
Straszny Forum
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:48, 09 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ale pożyczysz kiedyś?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Furia
Trzecia ręka
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z uOsiedla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:03, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A bawicie się może w różne hand made? Ja na przykład robię kolczyki, wiem mało oryginalne, ale lubię to robić, lubię nosić moje dzieła. Nie jest to jakieś bardzo skomplikowane, półprodukty też nie są bardzo drogie, a można sobie zrobić bardzo tanio kolczyki, które w sklepie czy na bazarku kosztują na przykład 20 zł.
[link widoczny dla zalogowanych] - moje ostatnie dzieło, zdjęcie niezbyt udane. ;)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rinnel
Straszny Forum
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 925
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:20, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Urocze... Ja też chciałam sobie trochę porobić, ale mama twierdzi, że nie ma po co pieniędzy wydawać, bo i tak mi nic nie wyjdzie. A z drugiej strony każe mi robić jakieś wycinanki, żebym miała ręce sprawniejsze. I gdzie tu sprawiedliwość?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|